Schyłek XIX wieku.Świeżo poślubieni Adelajda i Witold mają rozpocząć nowe życie w malowniczym Bergschatten. Sielankę szybko niszczą tajemnicze śmierci kobiet, które rzucają na górskie miasteczko coraz dłuższy, lodowaty cień. Przerażeni mieszkańcy, bezradna policja i władze miasta upatrują nadziei w egzorcyście. Adelajda i Witold, mimowolnie, zostają wciągnięci w sprawę.
Zamieszkałe nieprzebytą puszczę plemię Iglasów po pokonaniu najeźdźców szykuje krwawą rozprawę z sąsiadami. Lecz odwaga i śmiałość mogą nie wystarczyć, aby zwyciężyć. Plemię przynależy do gatunku fantasy, ale próżno w nim szukać magii. Zamiast niej autor postawił na słodko-gorzki realizm, więc tka fabułę, subtelnie mieszając wielkie wydarzenia z ludzkimi historiami – z ich dramatami, ale i powodzeniami.
Zamieszkałe nieprzebytą puszczę plemię Iglasów po pokonaniu najeźdźców szykuje krwawą rozprawę z sąsiadami. Lecz odwaga i śmiałość mogą nie wystarczyć, aby zwyciężyć. Plemię przynależy do gatunku fantasy, ale próżno w nim szukać magii. Zamiast niej autor postawił na słodko-gorzki realizm, więc tka fabułę, subtelnie mieszając wielkie wydarzenia z ludzkimi historiami – z ich dramatami, ale i powodzeniami.
Schyłek XIX wieku.
Świeżo poślubieni Adelajda i Witold mają rozpocząć nowe życie w malowniczym Bergschatten. Sielankę szybko niszczą tajemnicze śmierci kobiet, które rzucają na górskie miasteczko coraz dłuższy, lodowaty cień. Przerażeni mieszkańcy, bezradna policja i władze miasta upatrują nadziei w egzorcyście. Adelajda i Witold, mimowolnie, zostają wciągnięci w sprawę.