Yarahata wciąż zmaga się ze swoją nieśmiałością do kobiet i brakiem zdolności interpersonalnych. Duch Aiya wyłazi ze skóry, żeby chłopak jego teorie przekuwał w czyn, lecz idzie mu to nad wyraz opornie. Na pomoc przybywa z zaświatów Yarahata senior, czyli dziadek Kanjiego, ale czy da radę sprawić, by ciemny jak tabaka w rogu wnuczek wreszcie skumał, o co w tym wszystkim chodzi
Sztuka uwodzenia to nie w kij dmuchał, szczególnie kiedy jest się ofiarą losu, drętwiejącą z przerażenia na samą myśl o rozmowie z dziewczyną. W tej właśnie sytuacji znajduje się Kanji Yarahata, który podkochuje się w koleżance z pracy. W momencie gdy godzi się wreszcie z myślą, że wszystkie noce swojego smutnego życia spędzi samotnie, nawiedza go Aiya. Jest wysłannikiem ze świata duchów, który przybył z jedną misją – uczynić z Kanjego uwodziciela idealnego.