Franciszek Klimek bardzo mnie ujął swoimi wierszami i jakże interesująco odczytał moje! To wielka radość wiedzieć, że wywołuje się u drugiego człowieka twórcze inspiracje. Podobają mi się ogromnie, także jego wiersze poświęcone kotom. Naprawdę piękne, z puentą, przesłaniem, liryczne, smutne i wesołe.
Ks. Jan Twardowski
Kot to czysta poezja - któż temu zaprzeczy? Kto kocha koty, ten uczy się dużo trudniejszej miłości do ludzi. A kochać koty i umieć o tym pięknie opowiadać to dopiero jest sztuka. A jeszcze opowiadać w języku poezji, przy tym z wyrafinowanym humorem - to największe mistrzostwo. Jest pośród nas taki mistrz, Franciszek J. Klimiek, krakowski literat, satyryk i poeta, auto kilkuset znakomitych wierszy, które podyktowały mu podobnie jak on rozkochane w kotach - Muzy.