W książce tej autor odkrywa mnóstwo tajemnic z życia najliczniejszej na Ziemi grupy zwierząt, czyli owadów. Ta fascynująca gromada zamieszkuje naszą planetę od bardzo dawna. Owady podczas swojego długiego rozwoju przystosowały się do rozmaitych siedlisk. Wszystko to sprawiło, że zwierzęta te są niezwykle różnorodne i mają niekiedy zaskakujące zwyczaje. „Owadziarium” to 45 frapujących pytań i tyleż ciekawych odpowiedzi.● Jak mrówka hoduje swój własny dom?● Dlaczego ptak udaje ...
To kolejny tom z serii przyrodniczej, przygotowanej specjalnie dla czytelników w różnym wieku od najmłodszych do najstarszych, w której specjaliści z różnych dziedzin przyrody z pasją opowiadają o życiu zwierząt, roślin i innych organizmów. W tej książce KRZYSZTOF PABIS – wielki miłośnik sześcionogów – przybliża nam barwny i niezwykle interesujący świat owadów. Drobniutkie termity spędzające życie w milionowych społecznościach, mrówki hodujące grzyby, groźne pszczoły olbrzymi...
Zadziwiające konstrukcje i szlaki wędrówek. Tajemnice komunikacji i współpracy. Kasty i niewolnictwo. Pałacowe przewroty i porwania. Inwazje i superkolonie. Brzmi jak opis przełomowych momentów w dziejach supermocarstwa. Okazuje się jednak, że to hasła przybliżające fascynujący i nieznany nam świat mrówek.Mrówki należą do drobnych i niepozornych owadów. Ich niewielkie rozmiary i skryty tryb życia sprawiają, że często niesłusznie lekceważymy ich rolę w otaczającej nas przyrod...
MOTYL, JAKI JEST, (NIE) KAŻDY WIDZI Parafraza słynnego hasła z pierwszej polskiej encyklopedii autorstwa Benedykta Chmielowskiego pojawia się w tym miejscu nie przez przypadek. W roku 1745 ksiądz Chmielowski uznał szczegółowe opisywanie konia za pozbawione sensu, gdyż było to zwierzę powszechnie znane, a jego wygląd i właściwości absolutnie oczywiste. Dlatego w Nowych Atenach, w tym jednym, jedynym przypadku, opis zwierzęcia autor zastąpił tylko tym krótkim stwierdzeniem (cho...
MOTYL, JAKI JEST, (NIE) KAŻDY WIDZI Parafraza słynnego hasła z pierwszej polskiej encyklopedii autorstwa Benedykta Chmielowskiego pojawia się w tym miejscu nie przez przypadek. W roku 1745 ksiądz Chmielowski uznał szczegółowe opisywanie konia za pozbawione sensu, gdyż było to zwierzę powszechnie znane, a jego wygląd i właściwości absolutnie oczywiste. Dlatego w Nowych Atenach, w tym jednym, jedynym przypadku, opis zwierzęcia autor zastąpił tylko tym krótkim st...