Uwaga, łobuziaki! Okropny Maciuś nadchodzi! Maciuś ma niebieskie oczy, kręcone włosy i zadarty nos. Wygląda jak aniołek, ale jest naprawdę okropny… Przedstawiamy przygody Maciusia i jego przyjaciół – tym razem w formie książki do słuchania w przezabawnej interpretacji Jarosława Boberka. Na płycie znalazły się trzy historie: „Okropny Maciuś i Namolna Niania”, „Okropny Maciuś ratuje wszystkich” oraz „Okropny Maciuś łapie gulgokura”. Posłuchajcie, a nie będziecie mogli przestać ...
Uwaga, łobuziaki! Okropny Maciuś nadchodzi! Hurra, wakacje! Okropny Maciuś wreszcie będzie mógł robić, co zechce! Rodzice nie znają się na pilnowaniu Maciusia tak dobrze jak Namolna Niania. Maciuś ma wiele planów... i jeden problem. Obiecał złapać gulgokura! Psia ość, tylko jak wygląda gulgokur? Kolejna część przezabawnej serii!
Opowieść o przygodach pierwszoklasistów: Franka, Olka i Doroty, którzy - podobnie jak inne dzieci w ich wieku - mają niesamowite, ale nie zawsze bezpieczne pomysły, toczą ciągłe boje z rodzeństwem i wciąż zadają głupie pytania swojej nauczycielce. W wolnych chwilach starają się rozwiązać zagadkę tajemniczego ducha mieszkającego w Bursztynowym Domu.
Książka została nagrodzona Nagrodą Literacką im. Kornela Makuszyńskiego.
Filipek Zaskroniec, do tej pory pilnie strzeżony na Zielonym Osiedlu Twoich Marzeń, opuszcza jego bezpieczne mury, by poddać się przymusowi edukacyjnemu, który czeka na każdego sześciolatka. Zmuszany do ciągłego zakrzykiwania przez Czydziestkę, wiecznie karcony przez dyrektorkę i zabierany na wycieczki śladami Wielkich Polaków, chłopiec przez kolejne lata nauki walczy o przetrwanie niczym bohaterowie Parku Jurajskiego. Kipiąca humorem, trochę niepoprawna książka dla wszystkic...
– Baw się dobrze i nie rozrabiaj! – woła tata przed balem szkolnym. – Wężykiem, dzieciaczki! – instruuje pani katechetka już na sali gimnastycznej. He, he, wydaje im się, że wiedzą, JAK się mają bawić Filipek i jego kumple. A przecież młodzież najlepiej bawi się sama, bez instrukcji! Super jest wysikać kształtne serce na śniegu dla koleżanki, powrzeszczeć podczas Światowego Zjazdu Anielic i Świętych Mikołajów, powygłupiać się podczas obchodów szkolnych uroczystości. Nawet uro...
Jan III Sobieski – wielki wódz i sprawiedliwy władca, który pod Wiedniem ocalił Europę przed tureckim najazdem. Ale król miał też drugie oblicze – czułego ojca i kochającego męża oraz mola książkowego, który nie wyruszał na wojnę bez ulubionych lektur i… taboretu. Nie lubił gwarnej i zatłoczonej Warszawy tak bardzo, że uciekł z rodziną do pięknego pałacu w Wilanowie. Kilka wieków później pałac odwiedzają bliźniaki Alicja i Alek. Dzieci mają szczególną misję do...
Z tej książki dowiesz się, jak żył i o co walczył rotmistrz Witold Pilecki. Kim byli jego przodkowie? Jak spędzał wakacje u dziadków w Sukurczach? Co robił w Wilnie? Jaką tajną misję otrzymał od dowódców Armii Krajowej? W jaki sposób stał się bohaterem narodowym? Choć urodził się na północy Imperium Rosyjskiego, gdy rządzonej przez zaborców Polski nie było na mapach, jego rodzice bardzo dbali, by pamiętał, że jest Polakiem. Gdy Witold podrósł i poszedł do szkoły, wstąpił...
Mamutek był bardzo odważny. Lubił noc i późne spacery po Srebrnym Lesie. Kiedy inne zwierzęta spały, on chciał się bawić. Był naprawdę dzielny. Nie bał się nikogo i niczego! Nawet złego wiatru, który hulał wieczorami. Aż któregoś razu Mamutek rozgniewał huragan, a ten porwał go bardzo, bardzo daleko... Gdzie jest Mamutek? Grozi mu wielkie niebezpieczeństwo! Wszędzie czai się Łysy Tłuk z ogromnym garem na bigos, który chce ugotować Mamutka. Wrona i Hipo, jego przyjaciele, rusz...
Nie szukali Lilany, to ona na nich czekała… Wracając z wakacji, rodzice Natalii nagle gubią drogę i trafiają do zanurzonej w zieleni osady, o której zapomniał cały świat. W Lilanie życie płynie inaczej – zupełnie jak w tajemniczym ogrodzie zamkniętym w butelce. Pewnie dlatego mama, tata, Natalia, a nawet mały Kajtek, czują, że tylko tutaj mogą być naprawdę szczęśliwi. Choć chyba najbardziej mama, która po zamieszkaniu w szklanym domu zawsze wypełnionym światłem wreszcie zaczy...