Grecja po mojemu to relaks na złotym wybrzeżu Chalkidikiz setkami kilometrów piaszczystych plaż, to modlitwai medytacja w „zawieszonych w powietrzu” Meteorach,to wizyta w krainie kontrastów, gdzie zaledwiekilka mil morskich dzieli ekskluzywną wyspę Mykonosod antycznej Delos. To w końcu smak macedońskiegokoziego sera, oliwek z Mesenii i aromatycznego ouzoprosto z Lesbos. Jeśli mam okazję lub chcę kogoś zarazić miłością doGrecji, to przywożę go do Starego Pantelejmonu naob...