Fragment: "- Antek! - krzyknęła Krysta, a krzyk ten, w pustym polu odbity, ocucił ją z jej martwoty. Ogromna jasność uderzyła w nią jak pożarna łuna. Zrozumiała teraz, że Antek wraca, że go na poprawkę puścili, że na Mosty idzie, że dziś jeszcze tu będzie. Wszystko, wszystko teraz zrozumiała. Jak w godzinę śmierci jasno się czyni konającemu od gromnicznej świecy, tak jej się teraz uczyniło jasno. Strach, strach, jak jasno!"
Utwór pisany jest prozą poetycką z obszernymi wierszowanymi fragmentami. Jego akcja rozgrywa się w świecie mityczno-baśniowym a zarazem realnym; w następstwie pór roku – od wiosny do jesieni. Bohaterami baśni jest gromada krasnoludków, którymi rządzi król Błystek. Krasnoludki, które zimę spędziły pod ziemią, wychodzą wiosną na powierzchnie i spotykają ludzi. Pomagają ubogiej gęsiarce, sierotce Marysi, odnaleźć jej zagubione gąski. Udaje im się też wyciąg...
Sędziwy ojciec, właściciel starego dworku, nie potrafi wybaczyć córce, że poślubiła Niemca. Mijają lata, a gniew mężczyzny nie słabnie, ojciec odrzuca nie tylko córkę, ale i jej synów. Gdy chłopcy przybywają z wizytą do dworu, dziadek dystansuje się od nich i nazywa ich pogardliwie „Niemczakami".
Maria Konopnicka, jedna z najbardziej cenionych polskich prozaiczek, zabiera czytelników w podróż do północno-wschodnich Włoch. Tam znajduje się historyczne miasto Akwilea, obecnie chętnie odwiedzane przez turystów z całego świata. Autorka rozważa przeszłość tego wyjątkowego miejsca, które, założone przez Rzymian w czasach starożytnych, wielokrotnie padało ofiarą politycznych potyczek. „Dziwne miasto!" – wykrzykuje Konopnicka, a my ruszamy wraz z nią na niecodzienne zwiedzani...
Zbiór nowel Marii Konopnickiej, w tym tych najbardziej znanych, jak "Dym", "Nasza szkapa" czy "Mendel Gdański". W zwięzłej formie autorce udaje się uchwycić zarówno głębię rodzinnych relacji i piękno kameralnych sytuacji, jak i skomplikowanie procesów społecznych, realne konsekwencje abstrakcyjnych idei.
Maryśka to prosta dziewczyna ze wsi. Pracuje na kuchni, gdzie stara się zarobić na siebie i swojego synka Antosia. Gdy piecze chleb, zawsze odkrawa z ciasta dodatkowy bochen dla Antka, chłopaka z folwarku. Dla nikogo ze wsi nie jest tajemnicą, że Antoś to jego syn, a Maryśka spodziewa się kolejnego dziecka. Tymczasem Antek wyrusza oświadczyć się pannie z dużym posagiem. Tego dnia Maryśka traci nad sobą kontrolę.
Życie na wsi nie należy do najłatwiejszych. Zawsze znajdzie się coś do roboty. A to trzeba krowę wydoić, a to kury nakarmić. Pracy dużo, rąk mało, więc każda pomoc jest na wagę złota. Wsparciem dla gospodarzy jest pan Kurta. Pilnuje dziecka, gdy starsi pracują w polu i ostrzega przed nieznajomymi. Dużo obowiązków jak na psa! Ale pan Kurta jest wyjątkowy. Mimo że ma tylko trzy łapy, radzi sobie z każdym zadaniem.
Ksawery uchodził za miejscowego idiotę. Nie był głupi, umiał czytać, doskonale radził sobie z wrzecionem, ale nie były to umiejętności cenione w pracy na wsi. A do takich chłopak za grosz się nie nadawał. Nie umiał ani orać, ani siać, ani grabić, ani nawet w garść plunąć. Inni chłopi śmiali się z niego, a Ksawery coraz bardziej się izolował i wkrótce rozmawiał już głównie ze zwierzętami i samym sobą. Nie miał ani ojca, ani matki, ani nawet aktu urodzin. O dokument miał postar...
“Pan Balcer w Brazylii” to poemat Marii Konopnickiej, poetki i nowelistki okresu realizmu. Jest ona uznawana za jedną z najwybitniejszych polskich pisarek.Poemat składa się z sześciu pieśni. Ukazuje – z perspektywy jednego z bohaterów, prostego, ale zaradnego kowala Balcera – losy emigracyjnej tułaczki chłopskiej, którym Konopnicka nadała sens symboliczny: męczeńskiej drogi ludu.
Słoneczny wrześniowy dzień. Rodzina zasiadła do stołu. Za oknami rozpościerał się widok na drogę. W powietrzu unosił się zapach odchodzącego lata. Słychać było odgłosy gęsi i echa nawoływań pastuszków. Spośród dźwięków natury wybijał się odgłos pracującej młockarni. Na odkrytym kieracie siedział Józik Srokacz, wesoło pogwizdując. Mężczyzna po śmierci matki przejął niemały majątek i teraz stał się obiektem zainteresowań wielu pań. Tymczasem we wnętrzu izby dorośli gwarnie dysk...
Walka przeciw zaborcy to nie tylko bój z bronią w ręku.Rota Marii Konopnickiej została napisana w 1908 roku na znak protestu wobec postępującej germanizacji w zaborze pruskim. Tytuł nawiązuje do przyrzeczenia — rota to tekst uroczystej przysięgi, w tym wypadku: składanej ojczyźnie przez Polaków. Pod względem przynależności do gatunków literackich dzieło to jest pieśnią: utworem lirycznym o podniosłym tonie, opisującym najszlachetniejsze uczucia. Rotę tworzą cztery pięciowerso...
„Utwory dramatyczne” to zbiór dzieł Marii Konopnickiej, poetki i nowelistki okresu realizmu. Jest ona uznawana za jedną z najwybitniejszych polskich pisarek.
Na zbiór "Utwory dramatyczne" składają się zarówno ukończone dzieła jak i fragmenty dramatycznej twórczości Marii Konopnickiej. Znana głownie jako poetka i nowelista w znajdujących się tutaj utworach dowodzi również nieprzeciętnego talentu dramatopisarskiego.
"Patataj, patataj, pojedziemy w cudny kraj...", a w trakcie tej podróży dowiemy się, co widziało słonko, wędrując po niebie, i kto namalował tęczę... Tajemniczy świat przyrody stanie się w ten sposób bliższy i bardziej zrozumiały dla każdego młodego czytelnika, a o dobrą zabawę zatroszczy się sam Stefek Burczymucha. Co słonko widziało to zbiór wierszy dla dzieci, stanowiących lekturę obowiązkową dla uczniów szkół podstawowych. Opowiadają o życiu na wsi, o przyrodzie i różnych...
Piękne patriotyczne wiersze Marii Konopnickiej rozbudzały wrażliwość, krzewiły moralne wartości, takie jak męstwo, honor i odwaga. Poetka, tworzyła w czasie zaborów, napisała m.in. Rotę, która motywowała do walki o ojczyznę.
W swym bogatym dorobku Konopnicka nie zapomniała jednak o najmłodszych czytelnikach. A czy wiesz, dziecino miła... jest dla nich drogowskazem wzrastania w postawie umiłowania ojczyzny.
Drogie dzieci, dzięki wierszom Marii Konopnickiej możecie pojechać w cudny kraj, gdzie szumią zboża na równinie, słonko chodzi po niebie, stoją grusze w białym kwiecie, dźwięczą dzwony… Może nazbieracie jagód w borze, w ulewę razem z Jankiem i Julką będziecie chcieli schronić się pod parasolem, a po deszczu przy stawie spotkacie żabią rodzinę Pana Zielonki. Potem zatańczycie krakowiaka i mazura przy dźwięku skrzypiec. Na dożynki zaś uwijecie śliczny wieniec ze złotych zbóż. P...
O większego trudno zucha, Jak był Stefek Burczymucha... — Ja nikogo się nie boję! Choćby niedźwiedź... to dostoję!... Klasyka polskiej literatury dziecięcej w znakomitej oprawie graficznej. Ilustracje Katarzyny Boguckiej – wysmakowane, a przy tym lekkie i zabawne – nadają znanemu i lubianemu od pokoleń tekstowi nową świeżość i blask. Poręczna książeczka w zgrabnym, kieszonkowym formacie. Katarzyna Bogucka (ur. 1985) – graficzka, ilustratorka, malarka. Absolwentka Wydziału Ma...
„Wierszyki dla dwulatka” to książka prezentująca dzieciom znane wiersze polskich autorów. Utwory, które wciąż uczą i bawią, zostały dobrane odpowiednio do wieku dziecka, aby nie były zbyt długie i trudne. Czytelnik znajdzie tu wiersze takich autorów jak: Maria Konopnicka, Władysław Bełza, Stanisław Jachowicz czy Aleksander Fredro. Książka została również bogato zilustrowana, aby łatwiej było zainteresować dziecko wspólną lekturą.