„Nie chcąc myśleć o logice roślinnego życia – poza jego biochemicznymi, komórkowymi czy mikromolekularnymi procesami i układami ekologicznymi – filozofowie z łatwością założyli, że w szerokich ewolucyjnych ramach odniesienia istnienie roślin jest słabiej rozwinięte lub mniej zróżnicowane niż istnienie ich zwierzęcych czy ludzkich odpowiedników i że w związku z tym byty roślinne bezwarunkowo udostępniają się nieograniczonemu użyciu i eksploatacji. Tego rodzaju stłumienie najba...