„Tak mnie nakręcał, że było mi wszystko obojętne. Byłam gotowa oddać mu się na oczach ludzi, by tylko zaspokoił głód, który mnie trawił. Przy nim stawałam się dziką kotką w rui. Rozkosz, jaką mi dawał, była warta tego, by wystawić się na widok publiczny, była warta oddawania się mu w pociągu relacji Wrocław – Gdańsk. Adam pocierał mnie przez rajstopy, coraz bardziej wilgotne, a ja napierałam na jego dłoń, pragnąc więcej." Kobieta jedzie na konferencję naukową, gdzie spotyka d...
„Pierwszy raz, odkąd ten szalony pomysł zrodził się w mojej głowie, zaczęłam się denerwować. Gdy jechaliśmy na górę windą, zastanawiałam się, jak to wszystko będzie wyglądać. Czy najpierw napijemy się czegoś dla rozluźnienia atmosfery? Czy jednak od razu przejdziemy do rzeczy? Szybko uzyskałam odpowiedź, bo gdy tylko zamknęły się za nami drzwi wielkiego apartamentu, mężczyzna chwycił mnie w pasie, unosząc do góry i przyszpilając do ściany. Instynktownie oplotłam go nogami w p...
"Co tu robisz? – zapytał, chociaż miał ochotę potrząsnąć nią i krzyczeć. Miał też ochotę rzucić ją na łóżko. – Chcę cię zatrudnić. – Nie. – Minął ją i wszedł do domu, chciał trzasnąć drzwiami, ale zamiast tego trzymał je, czekając, aż Tajfun wejdzie. Weszła i ona. Była inna niż wcześniej, wydawała się dojrzalsza, a gdy ściągnęła płaszcz, wciągnął z sykiem powietrze. Pod płaszczem była naga". Porwana dziewczyna, wichura i niebezpieczny mężczyzna. „Córka Oligarchy” to sensacyjn...
„W samochodzie znowu zapadła cisza. Gdy uniosłam wzrok i na niego spojrzałam, zobaczyłam, że patrzył na mnie przez ten cały czas. Jego źrenice były tak rozszerzone, że jego oczy były prawie całe czarne. Tym razem utrzymałam to spojrzenie. Jego oczy lśniły, odbijając blask ulicznych latarni. W powietrzu wisiało coś, czego nie dało się opisać słowami. Prawie czułam otaczającą nas elektryczność, a na ramionach pojawiła mi się gęsia skórka. Jego ręka drgnęła, jakby chciał ją wyci...
„Tak mnie nakręcał, że było mi wszystko obojętne. Byłam gotowa oddać mu się na oczach ludzi, by tylko zaspokoił głód, który mnie trawił. Przy nim stawałam się dziką kotką w rui. Rozkosz, jaką mi dawał, była warta tego, by wystawić się na widok publiczny, była warta oddawania się mu w pociągu relacji Wrocław – Gdańsk. Adam pocierał mnie przez rajstopy, coraz bardziej wilgotne, a ja napierałam na jego dłoń, pragnąc więcej.” Kobieta jedzie na konferencję naukową, gdzie spotyka d...
„Wiedziałam, że wszystkie kataklizmy, jakie są na świecie, trafią na mnie. I jednym z nich było spotkanie z księdzem. Nie byłam gotowa na reakcje, jakie we mnie wywoła. I to zaskakujące zachowanie – przesunął dłonie nieco do góry po ramieniu, patrząc mi przy tym w oczy, jakby się nad czymś intensywnie zastanawiał. Czułam się skrępowana całą sytuacją, ale było w tym coś mistycznego...". Bohaterowie i bohaterki ostatniego tomu serii „Erotyczny alfabet" poszukują seksualnych doz...
„Weszłam do łazienki i spojrzałam w lustro. Bez wątpliwości byłam podniecona. Gołym okiem można było zauważyć zaróżowione policzki i błyszczące oczy, a kolejny objaw stanowiły mokre majtki. Odkręciłam wodę, przemyłam twarz, po czym wytarłam ją ręcznikiem papierowym. Usiadłam na zamkniętej ubikacji i zrobiłam trzy głębsze wdechy. Wszystko na nic, bo moja kobiecość nadal pulsowała boleśnie. Książka w połączeniu z przystojnym i irytującym sąsiadem podziałała na mnie aż zanadto. ...
„Wiedziałam, że wszystkie kataklizmy, jakie są na świecie, trafią na mnie. I jednym z nich było spotkanie z księdzem. Nie byłam gotowa na reakcje, jakie we mnie wywoła. I to zaskakujące zachowanie – przesunął dłonie nieco do góry po ramieniu, patrząc mi przy tym w oczy, jakby się nad czymś intensywnie zastanawiał. Czułam się skrępowana całą sytuacją, ale było w tym coś mistycznego...". Bohaterowie i bohaterki ostatniego tomu serii „Erotyczny alfabet" poszukują seksualnych doz...
„W samochodzie znowu zapadła cisza. Gdy uniosłam wzrok i na niego spojrzałam, zobaczyłam, że patrzył na mnie przez ten cały czas. Jego źrenice były tak rozszerzone, że jego oczy były prawie całe czarne. Tym razem utrzymałam to spojrzenie. Jego oczy lśniły, odbijając blask ulicznych latarni. W powietrzu wisiało coś, czego nie dało się opisać słowami. Prawie czułam otaczającą nas elektryczność, a na ramionach pojawiła mi się gęsia skórka. Jego ręka drgnęła, jakby chciał ją wyci...
„– Muszę mieć swoje tajemnice. – Tych masz już chyba wystarczająco, nawet nie powiedziałeś mi, gdzie dokładnie mieszkasz – próbuję odpowiadać z równą pewnością siebie, ale już się rozpływam, będąc tak blisko niego. Mężczyzna przewraca oczami i podchodzi do mnie; łapie mnie za biodra i dociska do ściany. – Czy chcesz wszystko wiedzieć od razu? Nie wiedziałem, że jesteś taka ciekawska. – W jego oczach błyszczą iskierki rozbawienia." Młoda pisarka spędza lato w domu na odludziu,...
„W samochodzie znowu zapadła cisza. Gdy uniosłam wzrok i na niego spojrzałam, zobaczyłam, że patrzył na mnie przez ten cały czas. Jego źrenice były tak rozszerzone, że jego oczy były prawie całe czarne. Tym razem utrzymałam to spojrzenie. Jego oczy lśniły, odbijając blask ulicznych latarni. W powietrzu wisiało coś, czego nie dało się opisać słowami. Prawie czułam otaczającą nas elektryczność, a na ramionach pojawiła mi się gęsia skórka. Jego ręka drgnęła, jakby chciał ją wyci...
„– Muszę mieć swoje tajemnice. – Tych masz już chyba wystarczająco, nawet nie powiedziałeś mi, gdzie dokładnie mieszkasz – próbuję odpowiadać z równą pewnością siebie, ale już się rozpływam, będąc tak blisko niego. Mężczyzna przewraca oczami i podchodzi do mnie; łapie mnie za biodra i dociska do ściany. – Czy chcesz wszystko wiedzieć od razu? Nie wiedziałem, że jesteś taka ciekawska. – W jego oczach błyszczą iskierki rozbawienia." Młoda pisarka spędza lato w domu na odludziu,...
„– Dostałem dziś wieści – oznajmił nagle. – Jakie? – zainteresowałam się. Ku mojemu zdumieniu na twarzy Alexa nie było podekscytowania. – Czy to złe wieści? – Nie do końca. A raczej nie powinny być złe. Mój ojciec wybrał dla mnie żonę. Wiadomość, którą powinnam odebrać obojętnie, jednak mnie zabolała. Wiedziałam, że zaprzyjaźniłam się z księciem, jednak to ukłucie w sercu podejrzanie przypominało zazdrość, a to nie powinno mieć miejsca. Żeby to ukryć, szybko przywołałam na tw...
„Gdy jestem w kabinie, słyszę, że drzwi się otwierają, ale nie przykładam do tego zbytniej uwagi. Dopiero gdy próbuję wyjść, zauważam, że nie jestem już sama. Moja tajemnicza nieznajoma popycha mnie z powrotem do kabiny i zamknąwszy drzwi, przyciska mnie do ściany i zamyka moje usta swoimi. W pierwszej chwili jestem zaskoczona, lecz od razu poddaję się pod jej dotykiem. Czuję ciepło jej ciała przez materiał mojej sukienki. Spieszymy się, jakbyśmy miały zostać przyłapane. Jej ...
„Gdy jestem w kabinie, słyszę, że drzwi się otwierają, ale nie przykładam do tego zbytniej uwagi. Dopiero gdy próbuję wyjść, zauważam, że nie jestem już sama. Moja tajemnicza nieznajoma popycha mnie z powrotem do kabiny i zamknąwszy drzwi, przyciska mnie do ściany i zamyka moje usta swoimi. W pierwszej chwili jestem zaskoczona, lecz od razu poddaję się pod jej dotykiem. Czuję ciepło jej ciała przez materiał mojej sukienki. Spieszymy się, jakbyśmy miały zostać przyłapane. Jej ...
„Nie odpowiedział od razu, tylko przesunął wzrokiem po mojej sylwetce, zatrzymując się na piersiach, ledwo przysłoniętych cieniutką koronką stanika. Nawet nie spojrzał mi w oczy. Przestąpił próg i zamknął za sobą drzwi, ponownie zostawiając nas w półmroku mieszkania. Teraz, sama w jego towarzystwie, poczułam jak cała pewność siebie, którą desperacko próbowałam zebrać przed jego przyjściem, ulatuje i znika bez śladu. Znowu poczułam się drobna i bezbronna. Ale go pragnęłam. Pra...
„Nie odpowiedział od razu, tylko przesunął wzrokiem po mojej sylwetce, zatrzymując się na piersiach, ledwo przysłoniętych cieniutką koronką stanika. Nawet nie spojrzał mi w oczy. Przestąpił próg i zamknął za sobą drzwi, ponownie zostawiając nas w półmroku mieszkania. Teraz, sama w jego towarzystwie, poczułam jak cała pewność siebie, którą desperacko próbowałam zebrać przed jego przyjściem, ulatuje i znika bez śladu. Znowu poczułam się drobna i bezbronna. Ale go pragnęłam. Pra...