"Z Kresów na orbitę" to nie tylko książka wspomnieniowa o losach rodu Patkowskich. Przestrzenią pokrywa połowę globu, od gór Pamiru po rozlewiska Ukajali, od rodzinnej Kołomyi – centrum Huculszczyzny po przylądek Cape Canaveral, skąd startowały w kosmos wahadłowce. Historycznie sięga połowy XVI wieku, kiedy pierwsze zapisy na temat rodziny mówią o sędzim grodzkim Patkowskim, ale skupia się na ostatnich dziesięcioleciach, w których wypadło żyć jej głównym bohaterom. Co innego ...
Kołomyjka była grana, śpiewana i tańczona na huculskich weseliskach i rodzinnych biesiadach nie tylko przez kapele ludowe i klezmerskie, ale i profesjonalnych muzyków. Są w niej elementy żydowskich tańców ze starożytnej Palestyny, hiszpańskiego flamenco, węgierskich czardaszy, a przywieziona na cygańskich wozach w dorzecze Prutu i Czeremoszu, wzięła nazwę od stolicy Pokucia i Huculszczyzny. Dziwna to muzyka, a najważniejsza jest „dusza” tej porywającej melodii. Można nią wyra...