Migracje, przemiany etniczne, kulturowe i ekonomiczne stanowią sól historii. Decydują o biegu dziejów, niosą postęp, ale i ból. Życie jednostkowe i zbiorowe to pewnego rodzaju bilans pożytków i deficytów. Wydawałoby się, że przy obecnym poziomie nauki i organizacji nic prostszego niż nauczyć się ograniczać straty związane z „twórczą destrukcją” człowieka. Jednak i nasza ostatnia, wciąż niedokończona transformacja pokazuje, że spójność społeczną łatwiej zburzyć niż odbudować....
Pytania o to, skąd jesteśmy i dokąd zmierzamy, zadaje sobie człowiek od zarania. Niezmiennie przerastają one jego możliwości poznawcze, więc sprzeczne odpowiedzi napawają jednych radością, u innych budzą strach. Od dumy i lęku daleka jeszcze droga do megalomanii czy obsesji i depresji, ale jednostki i narody z niezwykłą łatwością, wręcz lekkomyślnością, na nią wkraczają, najczęściej w urojonym przekonaniu o potrzebie obrony. Zmierzają ku przepaści, niepomne, że na jej krawędz...
Kamyk, twierdzili starożytni, stabilizuje żurawia w drodze, gdy nad morzem wieją silne wiatry. Zapachy i smaki dzieciństwa, wiedza o regionie urodzenia bądź młodości, cała ta okoliczna tradycja to nasz najlepszy kamyk na życiową drogę. Zawsze mamy go na podorędziu, czasami wcale go nie chcąc, a nawet buntując się przeciw jego ciężarowi. Kamyk dlatego stabilizuje, że waży. Społeczna rola biografistyki i regionalnego krajoznawstwa polega właśnie na obróbce kamienia życia. Trz...
Fakt, że Polska w XVIII w. w „podnoszeniu się” zgasła, miał dla Polaków dwie konsekwencje: optymistyczną i pesymistyczną. Optymizm wiązał się z ich zdolnością do podjęcia reform wewnętrznych. Pesymizm – ze stosunkiem do sąsiadów, którzy rozdrapali odradzający się kraj. Upadek państwa, związane z tym poczucie niesprawiedliwości dziejowej i rozczarowanie Europą, w której niewielu zaprotestowało przeciw rozbiorom, tłumaczą podejście Polaków do przeszłości i sąsiadów aż po dziś ...