Kalejdoskop motywów, tematów i odniesień. Od muzyki miasta, po intymne wyciszenie, od dygresyjnej aluzji społecznej czy politycznej, po namiętny czy dyskretny erotyk. Ta liryka jest rodzajem misterium, w którym każdy z nas - jak pisze poeta - dzierży swój krzyż, gdzie jest miejsce na samotność, kalectwo czy tragiczną miłość. Tyle tylko, że to rozpoznanie nie jest do końca tak oczywiste. Poddane filozoficznemu osądowi uzyskuje swój inny, ponadczasowy wymiar. Niech nas nie zmyl...
Tomik jest wyborem miniatur, ciekawych ze względu na filozoficzne dygresje, oryginalne, zaskakujące puenty. Tak charakterystyczny dla tego gatunku literackiego skrót myślowy wzmacnia jedynie obyczajowe, społeczne, czy polityczne przesłanie autora, który po raz kolejny udowadnia, że jego twórczość nawiązuje w sposób udany do najlepszej tradycji polskiego wiersza.