I’m the Man nie jest kolejną typową autobiografią gwiazdy rocka. Mimo że Scott Ian w zawrotnym tempie i z dużą dozą poczucia humoru opowiada o swoim udziale w wielu zabawnych sytuacjach, jak choćby o swoich doświadczeniach z narkotykami czy o szalonym imprezowaniu, książka skupia się jednak i w odświeżający, drobiazgowy sposób opowiada o muzyce, a zwłaszcza o muzyce Anthraxu, jednego z zespołów tzw. Wielkiej Czwórki – obok Metalliki, Megadeth i Slayera. To opowieść o tym, jak...