Róża Sikoń nie myślała nigdy, że jej życie tak nagle się odmieni… Z drugim dzieckiem była w ciąży. Szczęśliwa rodzina spędziła urlop nad ciepłym morzem pod palmami. W drodze powrotnej, w Niemczech, zatrzymali się na parkingu. Przyszła mama skorzystała z toalety. Wirus, którym się tam zaraziła, poczynił straszne szkody w mózgu nienarodzonego jeszcze dziecka. Od tego momentu rozpoczyna się walka o każdy dzień, każdy ruch, każde słowo córki. Wielu nie wierzyło, że jej córka sta...