Bohater książki, który akceptuje propozycję pracy dla FBI, jest zmuszony do nagłego przystosowania się do nowych warunków. Od momentu podjęcia tej decyzji działa pod silną presją i w ciągłym strachu o własne życie. Świadomość zagrożeń i ciągłej niepewności swojego losu wywołuje u niego stan frustracji połączony z determinacją.
(...) Usłyszał dwie potężne eksplozje. Opiekun nakazał psu warować i pobiegł w kierunku wybuchu. Po chwili zniknął za rogiem ulicy. Dick wyciągnął pistolet i wybiegł z bramy w kierunku psa, który zaczął uciekać na drugą stronę ulicy. I wtedy stało się coś, czego nikt nie mógł przewidzieć... (...)
(...) Alex strzela tylko raz - w głowę. Zwłoki układa w plastikowym worku. Potem jedzie do lasu i przenosi trupa do miejsca, gdzie znajduje się wykopany przez niego dół. Po zrzuceniu ciała zakopuje je wydobytą ziemią. Powierzchnię pokrywa kawałkami darni. Po pierwszym deszczu grób będzie niwidiczny nawet z bliska i niewyczuwalny dla zwierzyny (...)
fragment
W nocy zjawili się tym razem dwaj mężczyźni. Musieli wyłączyć alarm, bo weszli do domu przez drzwi. Wyszli po godzinie. Mamy prawie pewność, że szukali w domu miejsca na umieszczenie ładunku wybuchowego, który można zdetonować z zewnątrz. Myślimy, że następna wizyta będzie miała właśnie taki cel i przyniosą ze sobą ładunek. (fragment książki)
Dzięki bardzo szybkiemu rozwojowi nauki dziś znajdujemy się na granicy racjonalnego i irracjonalnego. Granica ta ciągle się przesuwa i staje się rodzajem linii frontu, na którym mechanizmy zjawisk uważanych dotychczas za irracjonalne zostają wyjaśnione. Rzeczy dziwne i na pierwszy rzut oka niewytłumaczalne niekoniecznie muszą być odrzucane jako bezużyteczne. Najlepszą drogą jest wtedy znalezienie jakiegoś punktu zaczepienia, czyli argumentów opartych na racjonalnych przesłank...