Opis treści
Erudycyjna baśń dla dorosłych o ponadczasowej miłości i odwiecznych konfliktach, ścieraniu się wielkich idei i triumfie rozumu nad fanatyzmem i nietolerancją
Erudycyjna baśń dla dorosłych o ponadczasowej miłości i odwiecznych konfliktach, ścieraniu się wielkich idei i triumfie rozumu nad fanatyzmem i nietolerancją.
W roku 1195 pod domem Ibn Ruszda zjawia się dziewczyna imieniem Dunia, którą filozof przyjmuje pod swój dach, nie podejrzewając, że jest dżinniją, istotą z dymu bez ognia, księżniczką Peristanu, czarodziejskiej krainy zaludnionej dżinnami, ifrytami i pomniejszymi demonami. I choć związek tej specyficznej pary nie trwa długo, dzięki spektakularnej płodności Duni jego owocem jest liczna gromada nie w pełni zwyczajnych dzieci. Tysiąc lat później ich potomkowie, nieświadomi początkowo swych nadnaturalnych mocy, odegrają kluczową rolę w wojnie, która rozegra się na Ziemi i będzie trwała dwa lata, osiem miesięcy i dwadzieścia osiem nocy. I która zmieni świat na zawsze.
Mistrz Rushdie po swojemu, z ironicznym humorem i niezwykłym kunsztem, łączy historię i legendy, postaci rzeczywiste i baśniowe, prawdę i zmyślenie, by ukazać naszą rzeczywistość z perspektywy odległej przyszłości, w której ludzkość żyje w szczęśliwym, areligijnym świecie.
Ta nieokiełznana, zwariowana, szkatułkowa powieść mimo baśniowej konwencji stanowi trafny i przenikliwy komentarz na temat współczesności, odbijając w satyrycznym zwierciadle dylematy i szaleństwo naszych czasów. Zainspirowana Księgą tysiąca i jednej nocy, jest także hymnem jednego z największych gawędziarzy współczesnej literatury na cześć sztuki opowiadania i potęgi wyobraźni.
„Dwa lata, osiem miesięcy i dwadzieścia osiem nocy”, Salman Rushdie – jak czytać ebook?
Ebooka „Dwa lata, osiem miesięcy i dwadzieścia osiem nocy”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Czytelnik 24-02-2016
Baśniowe historie Salmana R.
Jak jest najnowsza powieść Salmana Rushdiego ? Znakomicie napisana, niebanalna, pobudzająca do myślenia, wartka w lekturze, momentami zabawna, ale …. No właśnie. Muszę przyznać, że mam z Salmanem Rushdiem (a w zasadzie z tą i kilkoma innymi jego książkami) problem. Z jednej strony to autor genialnych „Dzieci północy”. Z drugiej zaś już nigdy później nie udało mu się napisać czegoś równie wielkiego. Naprawdę wciągająca była dla mnie jeszcze jedynie jego autobiografia. Oczywiście jest pisarzem wybitnym, z niepowtarzalnym stylem i lekkim piórem, którego nie zagłusza wschodni przepych jego książek, utworów pełnych kulturowych i historycznych odniesień. Ten bogaty styl ma niestety swoje wady. Wiele osób nie jest w stanie przebrnąć przez bizantyjskie konstrukcje powieści Rushdiego. Choć trzeba zaznaczyć, że ci którym to nie przeszkadza, stają się wiernymi czytelnikami i piewcami talentu pisarza. Tytuł nowej powieści sugeruje nam nawiązanie do Baśni z 1001 Nocy. Sam pomysł na opowieść jest rzeczywiście baśniowy i trzeba przyznać dość oryginalny. Jednak książka ta okazuje się anegdotą z bardzo długim wstępem, której pointa jest – muszę to przyznać z żalem –rozczarowująca. Wydany niegdyś na Rushdiego wyrok śmierci spowodował, że pisarz stał się zagorzałym zwolennikiem racjonalizmu, świata wolnego od źródła niesprawiedliwości jaką jest w Jego przekonaniu religia. Na tym właśnie konflikcie zasadza się akcja książki. To historia sporu dwóch filozofów, przeniesiona w czasy, gdy obaj są już tylko prochem. Ten „zły”, zagorzały zwolennik wiary, zaprzęga do walki armię dżinów i Ziemia zmienia się nie do poznania. Historia opowiadana jest z perspektywy wielu stuleci po owej wielkiej wojnie, w której ostatecznie zatriumfowały siły sprawiedliwości (czytaj: racjonalizmu). Akcja jest ciekawa, momentami zabawna. Jednakże trudno przejść do porządku dziennego nad rzekomo dobrym zakończeniem. Bo czy rzeczywiście świat bez religii byłby tak pełen szczęścia ? Nawet Rushdie uznał, że wymyślone rozwiązanie musiało by nieść ze sobą także niemiłe konsekwencje (o czym wspomina w krótkim, końcowym akapicie). Dla mnie zaś zastanawiające jest, że ten znakomity pisarz zapomniał, że ideologia, która dla niego jest panaceum na problemy świata, już niegdyś panowała w pewnym wielkim kraju i jej rządy raczej nie niosły za sobą powszechnej szczęśliwości. Czy naprawdę problemem jest religia czy może ludzie, którzy wykorzystują ją często cynicznie do własnych celów ? Dla mnie przesłanie jakie niesie za sobą ta powieść zdecydowanie nie wytrzymuje konfrontacji z rzeczywistością. Nie twierdzę jednak, że książka ta jest słaba, bo jest wręcz przeciwnie. Jednak sam, nazwijmy to „ideologiczny” jej wydźwięk jest moim zdaniem mocno chybiony. Zachęcam do lektury i wyrobienia sobie własnego zdania bo zdecydowanie warto to uczynić.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem