Opis treści
"Jaśmina Berezy" to książkowy debiut Karoliny Jaklewicz, wrocławskiej artystki.
"Jaśmina Berezy" to książkowy debiut Karoliny Jaklewicz, wrocławskiej artystki. Śmiały, bo poruszający tematy najtrudniejsze. "Dla wielu to będzie krótka książka o zabijaniu, ale dla mnie to opowieść zasadna. Realna. Po ludzku sprawiedliwa. I jak wybory Jaśminy – nieoczywista i nierozstrzygalna" - napisała Karolina Felberg.
„Jaśmina Berezy”, Karolina Jaklewicz – jak czytać ebook?
Ebooka „Jaśmina Berezy”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Czytelnik Woblinka 15-06-2020
Czytelnik Woblinka 15-06-2020
Polecam każdemu, kto uwielbia lekki, precyzyjny i plastyczny język i jednocześnie ma ochotę dowiedzieć się, jakie pytania w kieszeniach nosi bohaterka, które “obciążają jak ołowiane kasztany”. Jaką tajemnicę odkryje przed nią jej mama, pozostawiając jej po śmierci list. List, który zwiastuje początek czegoś przełomowego, nieodwracalnego, i niepokoi tak bardzo, że nawet pogodny i zawsze wspierający partner Jaśminy, Roch nie może spokojnie spać i próbuje uchronić ją przed… No właśnie, przed czym? Samą sobą? Powołaniem, z którym się rozminęła wybierając inną niż matka ścieżkę zawodową? Kontynuacją tradycji rodzinnej z podwójnym dnem, w której Jaśnima ma szansę znaleźć dopełnienie i szczęście? W liście matka zaznacza “Jeśli czujesz się spokojna i szczęśliwa, jeśli czujesz się spełniona, nie czytaj dalej.” Polecam każdemu, kto podobnie jak bohaterka, “nie może odgonić przeczucia, że niekoniecznie robi w życiu to, co ma do zrobienia”. Książka pomaga przyjrzeć się swoim wyborom i zastanowić się, jak bardzo one są nasze. A jeśli, podobnie jak ja, lubisz notować zdania-perełki, zaopatrz się w grubszy notes. Bo będzie ich sporo. Moje ulubione: czternastoletni Roch wspomina: “Pod numerem osiemnastym, pamiętam, bo pomyślałem, że dom jest pełnoletni, weszliśmy w bramę starej kamienicy.”
Opinia potwierdzona zakupem