Opis treści
Nowy tom bestsellerowej serii New Adult „Z miłości”. Tysiące sprzedanych egzemplarzy w Polsce! Poznań autorkę, której historie chwytają za serce! Uwaga: tomy serii można czytać w dowolnej kolejności!
Nie wiem, czy powinnam im współczuć, czy zazdrościć. Mają nie więcej niż dwadzieścia lat, są odurzeni miłością i nie widzą poza sobą świata. Prawdopodobnie zdążyli już zaplanować wspólną przyszłość i naiwnie wierzą, że nic nie stanie im na drodze. Ale prędzej czy później przekonają się, że los bywa przewrotny. Zaskakuje, wystawia na próbę i rzuca pod nogi kłody, przez które niełatwo przeskoczyć. Kiedy widzę ich uśmiechnięte twarze i pełne czułości spojrzenia, przechodzi mi przez myśl, że niecały rok temu wyglądałam dokładnie tak samo. Tylko że ja już zdążyłam pozbyć się złudzeń…
Ostatnie, o czym myśli Zojka, to randkowanie z przypadkowymi chłopakami. Oddana pasji i zamknięta w swoim świecie pełnym niepewności, każdego dnia zakłada zbroję twardej i bezkompromisowej dziewczyny. Kiedy próg studia tatuażu przekracza Filip, życie obojga nie będzie już takie jak dawniej. Choć chłopak panicznie boi się igieł, trzyma w dłoni wzór na piękny i tajemniczy tatuaż. Czy historia pisana tuszem będzie miała wystarczającą siłę, by połączyć tych dwoje na zawsze? Czy mimo obaw i lęków będzie ich stać na podjęcie wyzwania, jakie rzuca im los? Może warto spróbować, bez względu na wszystko…
Czytelnik 13-07-2019
sytuacje, które ciągną nas na dno, miłość, dzięki której wynurzamy się na powierzchnię.
Za każdym razem gdy sięgam po książę Martyny, myślę że to właśnie ta jest moją ulubiona, jednak z każdą kolejną moje serce oddaje nowej historii. Za każdym razem autorka trafia w mój czuły punkt, odkrywa moje lęki, rozdrapuje rany, na które później zakłada pełen miłości opatrunek. Nie każda historia new adult, do mnie trafia tak mocno jak ta seria, szczególnie ostatnia część "z ciszy", która wydaje mi się, że jest mniej koloryzowana niż poprzednie. Problemy bohaterów mimo ich młodego wieku, są dojrzałe i za razem tak bardzo realistyczne, a sposób odbierania ich i radzenia sobie z nimi porusza moje serce. Nie tylko dlatego ta książka jest wyjątkowa, to jaki ładunek emocjonalny ze sobą niesie jest niewiarygodne, w jaki sposób porusza problemy mniejsze i większe. Powoduje, że zaczynam się zastanawiać nad sytuacjami, które mogą dotyczyć nas wszystkich, a które zamiatamy pod dywan mówiąc "mnie to nigdy nie spotka". "Z ciszy" wywołuje łzy szczęścia jak i wzruszenia, potrzebę niesienia pomocy innym jak i chęć zadbania o siebie i swoich bliskich. Pokazuje jak prawda, nawet ta najgorsza jest lepsza niż najsłodsze kłamstwo i jak w trudnych chwilach potrzebujemy kogoś na kim możemy się oprzeć, z kim możemy wspólnie dźwigać ciężar przeszłości.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem