Opis treści
PRAWDZIWA HISTORIA DZIEWCZYNKI CUDEM OCALONEJ Z ŻYDOWSKIEGO GETTA. INSPIRUJĄCA HISTORIA O PRZETRWANIU I NADZIEI W OBLICZU GROZY. Rachela, nazywana Laleczką, urodziła się w getcie w 1941 roku. Jej rodzice, Jakub i Cypa byli gotowi na wszystko, byle tylko utrzymać ją przy życiu. Tuż przed pierwszymi urodzinami Laleczki naziści zaczęli stopniowo mordować wszystkich w getcie. Jej ojciec zdawał sobie sprawę, że oznacza to pewną śmierć również dla jego córeczki. W przypływie desperacji i nadziei, bez względu na koszty, rodzice postanawiają ocalić Rachelę. Cypa przemyca córkę poza granice getta, gdzie czekały jej polskie przyjaciółki: Irena i Zofia. Powierza im swoją ukochaną Laleczkę, po czym wraca do getta, by dołączyć do męża i rodziców– nieświadoma czekającego ją losu. Pomimo śmiertelnego niebezpieczeństwa, Irena i Zofia biorą na siebie odpowiedzialność za opiekę nad dzieckiem w czasie wojny, udając, że jest członkiem ich rodziny. Wiedzą, że gdyby je zdemaskowano, zostałyby rozstrzelane. Dziecko Holokaustu powstało w oparciu o unikatowy dziennik napisany przez Cypę w trakcie anihilacji getta oraz wywiady z kluczowymi bohaterami tej historii, rzadkie dokumenty i autentyczne listy.
monweg 07-08-2022
monweg 07-08-2022
Owszem zdarza mi czytać (nawet dosyć często) literaturę z wojną w tle, ale za tą z holokaustem w tytule i obozową nie przepadam. Nie dlatego, że jest zła, raczej z innego powodu. Wykańcza mnie psychicznie. Nie potrafię się przez długi czas odciąć od czytanej historii i za bardzo ją przeżywam. Tak też było i tym razem. Jest rok 1941. W getcie w Siedlcach rodzi się dziewczynka Rachela, którą od tej pory wszyscy będą nazywali Laleczką. Dziecko przychodzi na świat w najmniej sprzyjającym momencie, bo właśnie zaczyna się czystka getta. Rodzice Racheli, Jakub i Cypa postanawiają za wszelką cenę utrzymać Laleczkę przy życiu. Cypie udaje się przemycić córeczkę poza mury getta do swoich przyjaciółek Ireny i Zofii. Sama wraca do rodziny, choć zdaje sobie sprawę jaki los ją czeka. Od tego momentu zaczyna się tułaczy los małej Racheli. Amira Keidar napisała książkę „Dziecko Holokaustu” w oparciu o prawdziwy, unikatowy dziennik spisany przez Cypę w trakcie anihilacji getta, a także przeprowadzając wywiady z żyjącymi jeszcze bohaterami tej historii oraz o dokumenty i autentyczne listy. Trzeba przyznać, że wykonała kawał świetnej pracy i powstała z tego książka, której lektura powoduje, że krwawi serce największego twardziela. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie dramatu rodziców, którzy muszą zostawić swoje ukochane, jedyne dziecko, wiedząc, że nigdy więcej go nie zobaczą. Rozumiem, że ta decyzją ratują życie, ale jednak. Moje serce pękało, razem z ich sercami. Łzy leciały po policzkach, nie tylko w tym momencie. Uwierzcie mi chusteczki są elementem obowiązkowym, nie żartuję. Umieszczone na samym końcu książki trzy zdjęcia Laleczki (z matką, ojcem, babcią) z załączonymi życzeniami szczęścia i krótkim opisem potwierdzają opisaną historię i wyciskają ostatnie łzy. „Dziecko Holokaustu” to opowieść o przetrwaniu i nadziei; niesamowitej miłości, odwadze w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa i niebywałej lojalności. Inspirująca, ale równie mocno wzruszająca. Historia bardzo ważna, godna zapamiętania i polecenia. Uważam, że powinno ją przeczytać jak najwięcej czytelników.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem