Opis treści
Książka Gatunki i formaty we współczesnych mediach jest zbiorem wypowiedzi z konferencji przygotowanej w marcu 2015 r. wspólnie przez Instytut Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego i Katedrę Medioznawstwa Uniwersytetu Humanistycznospołecznego SWPS.
Tom, zredagowany w porządku problemowym, rozpoczynają rozważania natury metodologicznej, dotyczące miejsca i roli gatunków we współczesnej mediosferze.
Pozostałe teksty nawiązują kolejno do specyfiki gatunkowo-formatowej prasy tradycyjnej, radia, telewizji
i internetu.
Rozważania o współczesnych gatunkach i formatach w mediach – które autorzy tomu podejmują – prowadzą przynajmniej do dwóch wniosków.
Po pierwsze, pewne jest to, że przestrzeń medialna nie jest tak amorficzna, aby głosić nastanie ery „bezgatunkowości”. Mimo niezwykłej dynamiki zmian w mediach, wszelkie próby klasyfikacji czy typologii, nawet te nie w pełni doskonałe i wyczerpujące, pozwalają opanowywać zamęt gatunkowo-formatowy.
To jest powinność genologów, nawet gdy propozycje opisu i analizy tworzących się i ewoluujących gatunków i formatów budzą kontrowersje.
Jest to więc poniekąd działanie prewencyjne, jak miał bowiem powiedzieć Tom Clancy – „chaos rodzi więcej chaosu”.
Po drugie, współczesna genologia, oprócz narzędzi tradycyjnych, wykorzystujących głównie ukształtowane historycznie wzorce gatunkowe, sięga do nowych metod i ujęć badawczych oraz dostrzega źródło największych przeobrażeń, tworzywa formy i treści przekazów w potencjale społecznym i technologicznym sieci.
Internet staje się technologiczną przestrzenią kolonizowaną przez nowe platformy komunikowania.
To jedyne miejsce, w którym można jednocześnie zastosować wszystkie tworzywa, z których buduje się gatunki, a więc słowo, obraz, dźwięk i ich kombinacje.
Użytkownicy sieci przejęli wiele klasycznych konwencji gatunkowych i umieścili je w nowych ramach technologicznych innowacji, z których najważniejsza to niewątpliwie interakcyjność programów i skryptów internetowych. Czy zatem po etapie „przejęcia” przez sieć wielu klasycznych wzorców gatunkowych nie zrodzi się (zostanie „wymuszona”) potrzeba zbudowania w rodzaju internetowym jakiejś formy pośredniej między gatunkiem a formatem?
Takiej, która będzie szczegółowsza od propozycji gatunkowych i jednocześnie ogólniejsza niż konkretne realizacje. Przeczuwamy, że następne colloquium genologiczno-formatowe mogłoby być poświęcone tej właśnie formule genologicznej.
ze Wstępu