Opis treści
W dziewięciu rozdziałach Autor opisał cechy konia oficerskiego, służbowego i sportowego. Omówił pokrój konia, jego wady i cechy je rekompensujące oraz ich wpływ na późniejsze użytkowanie. Poruszył kwestie dotyczące jazdy konnej, wyboru konia do jazdy oraz opieki nad koniem. Nieobca jest też autorowi wiedza na temat wyścigów i koni pełnej krwi angielskiej. Omówił również istotne czynniki, które należy brać pod uwagę przy zakupie konia wierzchowego. Opierając się na swoim doświadczeniu i znajomości hodowli w czasach, gdy rola konia w życiu była niewspółmiernie większa niż obecnie, zamieścił wiele uwag i rad dla hodowców koni, które współcześnie są już niemożliwe do zdobycia. A z ciekawostek poruszanych przez autora można przytoczyć kwestię tzw. wicherków na sierści i ewentualnego ich związku z posiadanymi cechami konia.
I chociaż tytuł sugeruje, iż treść książki dotyczy konia wojskowego – oficerskiego, który w zasadzie odszedł już do wdzięcznej pamięci, bo przecież dzisiaj dotyczyłaby tylko jednego wierzchowca – konia dowódcy Szwadronu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego, to z całym przekonaniem stwierdzić muszę, że tak nie jest. Przez wiele lat kierując, w latach jak najbardziej współczesnych Stadninami Koni i nadal zajmując się hodowlą koni uważam, że wiedza przekazana w książce jest dalej aktualna. Doświadczenie, które zdobył Autor w czasach, gdy koń zajmował fundamentalną rolę w armii i gospodarce oraz był istotnym czynnikiem w funkcjonowaniu znakomitej większości społeczeństwa, jest dla współczesnego hodowcy, jeźdźca czy trenera w obecnej rzeczywistości już raczej niemożliwe do zdobycia, a z kart tej książki można czerpać wiedzę ciągle aktualną w postępowaniu z końmi.
Tytułowego „konia oficerskiego” współcześnie możemy odnieść do wyczynowego konia wierzchowego, wyścigowego, używanego do rajdów, czy po prostu towarzysza do aktywnego spędzania wolnego czasu. I chociaż obecnie nauki zootechniczne i weterynaryjne korzystając z osiągnieć współczesnej wiedzy wprowadziły wiele nowych metod i technik do pracy hodowlanej oraz treningowej, to pamiętać należy, że doświadczenia naszych przodków w dziedzinie jaką jest hipologia są dalej bardzo istotne i ciągle nie tracą swojej aktualności. Dowodem na ciągle użyteczną wiedzę minionych pokoleń niech będzie wspaniała Hiszpańska Szkoła Jazdy w Wiedniu, której ujeżdżacze na pytania o wprowadzanie nowych trendów mówią z dumą „w Szkole nic nie trzeba zmieniać od 1572 roku”, a pokazy Szkoły nieodmiennie zachwycają kolejne pokolenia. Mam nadzieję, że książka Stefana hr. Sumińskiego, chociaż napisana blisko wiek temu, pogłębi wiedzę i znajdzie praktyczne zastosowanie u współczesnego jeźdźca, trenera i hodowcy.