Opis treści
Po klęsce powstania warszawskiego nazywana niegdyś Paryżem Północy Warszawa zamieniła się w ocean gruzów. Trzeba było mieć wiele wyobraźni, żeby patrząc na sterczące kikuty dawnych kamienic, planować szybkie odrodzenie miasta. A jednak decyzję o jego odbudowie podjęto niemal niezwłocznie. Przed architektami i budowniczymi stanęło trudne zadanie… Choć wizytówką powojennej odbudowy Warszawy stała się zrekonstruowana starówka, to reszta miasta nie miała wrócić do dawnej formy, tylko zamienić się w idealną nowoczesną metropolię. To książka o entuzjazmie i optymizmie, o wyobrażaniu sobie „najlepszego miasta świata” na gruzach starego porządku, o architektach z Biura Odbudowy Stolicy, którzy tworząc miasto swoich marzeń, przykładali rękę do budowy totalitarnego państwa.
Czytelnik Woblinka 09-07-2020
Czytelnik Woblinka 09-07-2020
Autor zabiera nas w świat ludzi, którzy Warszawę podnieśli z niebytu. Patrzymy na nią, białą kartę, miasto do stworzenia na nowo. To opowieść o architektach i urzędnikach, którzy spali w zimnie i bez wygód na stołach, na których pracowali. To pełna zakamarków i ciemnych pokoi narracja o tym, co się zdarzyło, choć nie musiało i dlaczego Plac Defilad wciąż jest pusty. O sile ludzkiego żywiołu, który zalał Warszawę zaraz po 19 stycznia 1945 r. O zwykłej tęsknocie za odbudową domu, który kiedyś był, a dziś go nie ma, o nienawiści, którą jawnie okazywano urzędnikom Biura Odbudowy Stolicy i o tym, dlaczego nazwano ich „burzycielami”. To opowieść o uwikłaniu w politykę i o tym, jak Stalin zdecydował, że Warszawa mimo wszystko ma być odbudowana. Miasto po Powstaniu zaludniały tylko modernistyczne wizje przedwojennych architektów z czasów Stefana Starzyńskiego. Po wojnie architekci chcieli odbudować miasto idealne, a zostali unurzani w brudnej polityce, z której nie wyszli obronną ręką. Nade wszystko jednak książka jest panoramą działań i wielkiej energii dziesiątek osób. Wyobraźnia zbiorowa idealizuje Warszawę przed 1939 r., paradoksalnie po wojnie urodziła się całkiem nowa. Czy lepsza? Autor przekonuje, że najpiękniejsza. Bo dzięki tamtym ludziom znów pulsuje w niej życie! konkurs recenzencki Woblinka
Opinia nie jest potwierdzona zakupem