Opis treści
Czy dla pisarki istnieją jakieś tabu? – zastanawia się Agneta Pleijel w ostatniej części swojej autofikcjonalnej trylogii i podejmuje kolejną odważną próbę zmierzenia się z pamięcią o historii swojego życia.
Praca krytyczki literackiej w gazecie, brak wiary w siebie, nieudany związek, niełatwa relacja z córką, opieka nad chorym ojcem stanowią tylko część tej opowieści. Najważniejsze dla kobiety – która raz opisywana jest w pierwszej, raz w trzeciej osobie – są tu bowiem dwa trudne do zrealizowania pragnienia: pisania i miłości. Pisanie wymaga czasu i samotności. Miłość wydaje się mirażem. I właśnie kiedy autorka zaczyna pracować nad powieścią, w jej domu zjawia się M. – młodszy o jedenaście lat polski emigrant… Ta relacja wywróci jej życie do góry nogami i sprawi, że dowie się o sobie rzeczy, których nie była świadoma.
Ta wspaniale napisana książka, która zabiera nas w podróż do Szwecji, Polski, Francji, Meksyku i Indonezji, stawia wiele pytań, a najważniejsze z nich dotyczą granic poznania i wierności sobie.
„Nie wiedziałam, kim byłam. I dlatego nie wiedziałam też, do jakiej miłości byłam zdolna”.