Opis treści
Odrodzenie państwa polskiego spowodowało rozwój oświaty i szkolnictwa, w tym wyższego. Uczelnie stały się nie tylko kuźnią kadr, ośrodkami rozwoju myśli naukowej, ale także ośrodkami życia kulturalnego. Studiowanie w czasach II Rzeczypospolitej nie sprowadzało się tylko do pogłębiania wiedzy, ale także do rozwoju zainteresowań kulturalnych, naukowych, sportowych, w czym pomocne były organizacje studenckie. Studenci byli widoczni nie tylko na ulicach Warszawy, Poznania i Krakowa, ale również kresowego Wilna i Lwowa. Uczelnie w dwudziestoleciu były areną sporów politycznych, a ich intensywność była znacznie większa niż współcześnie. W książce ukazane zostały główne obszary, w jakich toczyło się życie studenckie. Szczególnie uwypuklone zostały kwestie związane z sytuacją bytową studentów, ich aktywnością kulturalną i postawami politycznymi. Dowiemy się zatem, jak wyglądał przebieg studiów, gdzie studenci mieszkali, jak spędzali wolny czas, do jakich organizacji należeli. Patryk Tomaszewski, korzystając z opracowań oraz wspomnień ówczesnych studentów i wykładowców, odkrywa przed nami ten odchodzący już w zapomnienie świat. Czy wiele się zmieniło? Czy współcześni studenci różnią się od swych kolegów sprzed stu lat? Czy łączą ich wspólne zainteresowania i pasje?
Czytelnik 14-05-2023
Czytelnik 14-05-2023
Patryk Tomaszewski "Studenci przedwojennej Polski" Sporo interesujących danych statystycznych, ale również zebranych w jednym miejscu informacji okraszonych wspomnieniami osób, które studiowały w przedwojennej Polsce, pokazuje ta książka. I przyznam, że nigdy wcześniej nie trafiłam na tego typu kompendium wiedzy o międzywojennym życiu studentów kilku istniejących wtedy polskich ośrodków akademickich. Nauka była wtedy dużo bardziej elitarna, nierzadko trwała też dłużej. Kończący studia trzydziestolatkowie w międzywojniu nie byli wcale rzadkością, choć powód tego był głównie finansowy (płacono m.in. za wpisowe czy egzaminy poprawkowe, ponoszono również koszty kilkuletniego zamieszkania i utrzymania w miastach akademickich). Do momentu sięgnięcia po książkę niewiele wiedziałam o przedwojennym studiowaniu. Trochę informacji przynoszą biografie różnych urodzonych na początku XX wieku osób, czasem są to również fragmenty utworów literackich czy wreszcie przedstawiające ówczesną rzeczywistość źródła historyczne. Z nich wyłaniał się obraz przedwojennych uczelni, na których rzadziej niż mężczyzn widywano kobiety, a pod koniec dwudziestolecia międzywojennego zastosowano zasadę numerus clausus ograniczającą dostęp do studiowania młodzieży żydowskiej. Wprowadzono też getto ławkowe. Książka podzielona jest na kilkanaście poświęconych studiowaniu rozdziałów, licznie uzupełnionych zdjęciami i różnymi zestawieniami. Znajdziemy tutaj chociażby informacje dotyczące przebiegu i struktury studiów, sytuacji materialnej i zakwaterowania studentów, życia kulturalnego oraz sportu, organizacji studenckich czy działalności politycznej. Choć autor zerka w kierunku przeróżnych elementów, które składały się na przedwojenny obraz rozwoju oświaty, często przytacza też fragmenty wspomnień różnych osób, które w okresie międzywojennym studiowały, dbając przy tym o porządek narracji, mnie trochę przeszkadzała jej zbytnia schematyczność. Mimo że autor pisze naprawdę przystępnie "Studenci przedwojennej Polski" noszą bardziej znamiona historycznej pracy akademickiej niż gatunku, który można by zawrzeć literacko w reportażowym kanonie łączącym dzieło publicystyczne z elementami literatury pięknej. Nie znając zupełnie tematu, mocno jednak zainteresowana problematyką, miałam ochotę na więcej. Na jeszcze szersze omówienie niektórych zagadnień, na większą ilość wspomnień, na porównanie moich akademickich doświadczeń z tymi, które przeżywali studenci II Rzeczypospolitej.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem