Opis treści
Zu dę daś? - pyta ważka patrząc na wystające z ziemi zielone listki. Me bim - odpowiada jej druga. Co to jest? Jakiś żart, językowa pomyłka, a może szyfr do odczytania? Carson Ellis zabiera nas na łąkę, gdzie obserwujemy zmagania jej mieszkańców z naturą jak przez powiększające szkło. Wykwintne, szczegółowe ilustracje przenoszą nas do owadziego mikrokosmosu i dzięki nim rozumiemy sens wypowiedzianych tam słów. Książka jest przetłumaczona na kilkanaście owadzich języków świata, a dzięki talentowi Michała Rusinka jej akcja toczy się także na polskiej łące! Suuuu!
Przyznajcie się: kto z was nigdy nie przyglądał się maleńkim owadom i nie zastanawiał,
o czym one ze sobą rozmawiają? I po jakiemu? Pani Carson Ellis podsłuchiwała je na tyle
długo, że nauczyła się ich języka. Owady przez nią podsłuchane posługiwały się angielską
wersją owadziego języka, którą trzeba było przetłumaczyć na wersję polską.
Pomagał mi w tym pewien żuczek, który czasami chodzi mi po ekranie komputera,
pytając Zu dę daś? I jak byście mu na to pytanie odpowiedzieli?
Michał Rusinek