okładka Satyricon ebook | epub, mobi | Hellbrand Gertrud

Pobierz za darmo fragment ebooka

Promocja

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Satyricon Hellbrand Gertrud ebook

Moja ocena:

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Dodano do koszyka

Koszyk

Opis treści

Na pierwszym roku studiów Olivia poznaje ekscentryczne i fascynujące rodzeństwo Bodinów. I chociaż odnosi wrażenie, że Renée złożyła ją w darze bratu, decyduje się mimo wszystko wejść do gry, której zasad nie zna. Wraz z grupką przyjaciół tworzy dekadencki krąg – Satyricon. Spotykają się w dużym, starym mieszkaniu, żeby pić i dyskutować o sztuce, literaturze i erotyce, a także eksperymentować z własną seksualnością. Zakochana w Rufusie O – jak bywa nazywana przez przyjaciół Olivia – odkrywa mroczne strony swojej osobowości, które okazują się znamienne dla jej dalszego życia.

Piętnaście lat później, mając za sobą nieudane małżeństwo, Olivia powraca do domu letniskowego Bodinów, w którym Satyricon spędzał ostatnie, dionizyjskie wakacje. Na przyjęciu z okazji czterdziestych urodzin Renée Olivia zostaje skonfrontowana z dawnymi przyjaciółmi i Rufusem, w stosunku do którego wciąż nie potrafi być obojętna. Powracają do niej dawne wspomnienia o rautach, kłótniach i rozkoszy, a także o tragedii, do której doprowadziły studenckie zabawy.

U Hellbrand Tajemna historia spotyka się ze Szkołą uwodzenia. To mroczna powieść o przyjaźni, zazdrości i obsesji, a także o najgłębiej skrywanych popędach, odwiecznym pragnieniu miłości, wrażliwości i akceptacji.

Gertrud Hellbrand pisze szalenie elegancko, wie, w którym miejscu docisnąć ostrze noża, i ma opanowaną do perfekcji sztukę utrzymywania czytelnika w żelaznym uścisku od pierwszej do ostatniej strony.

„Sydsvenskan”

Niesamowicie zmysłowa i trzymająca w napięciu, aż buzuje od obsesji.

„Aftonbladet”

Satyricon jest jedną z najbardziej emocjonujących powieści tego sezonu. Czyta się ją jak szwedzki odpowiednik Tajemnej historii Donny Tartt z tą różnicą, że popędy kipiące pod powierzchnią znajdują u Hellbrand pełen wyraz.

„Västerbottenkuriren”

„Satyricon”, Hellbrand Gertrud – jak czytać ebook?

Ebooka „Satyricon”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!

Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).

Szczegółowe informacje na temat ebooka Satyricon

    • Satyricon

      Ebook

      31,90 zł  

    • bumerang

Opinie i oceny ebooka Satyricon

5,5

149 ocen / 10 opinii

razem z Lubimy Czytać

Naprawdę nie wiem jak ocenić tę powieść. Od kiedy tylko się o niej dowiedziałam, bardzo chciałam ją przeczytać. Okładką i intrygujący opis bardzo zachęcały. Teraz jednak mam mieszane uczucia. Nie do końca przypadła mi do gustu ta opowieść. Historia zaczyna się w momencie, w którym Olivia jedzie do domu Bodinów na 40 urodziny Renée. Po wydarzeniach, które miały miejsce w przeszłości w tym miejscu, myślała, że już nigdy więcej tam nie wróci. Od czasu tragedii i jej ostatniej wizyty tam, minęło 15 lat. Powrót w to miejsce sprawia, że do Olivii wracają wspomnienia, a cała historia zaczyna się tak jakby ponownie. Olivia ekscentryczne i fascynujące rodzeństwo Renée i Rufusa Bodinów poznała na pierwszym roku studiów. Wraz z grupką przyjaciół stworzyli oni dekadencki krąg – Satyricon. Spotykli się, żeby pić i dyskutować o sztuce, literaturze i erotyce, a także eksperymentować z własną seksualnością. Olivia, zwana O, szybko dała się wciągnąć w ich grę. Pozwoliła całkowicie sobą zawładnąć rodzeństwu, doświadczając przy tym nieznanych dotąd doznań. Przeszłość Olivii można powiedzieć, że zrujnowała jej teraźniejszość. Kobiecie po tym wszystkim nie udało się ułożyć sobie życia. Fascynujące doświadczenia, źle odbiły się na jej samopoczuciu. Ma za sobą nieudane małżeństwo, którego powód rozpadu ma źródło w tym co wydarzyło się między nią, a rodzeństwem Bodinów. Książka jest opisywana jako kryminał, thriller. Mam wrażenie jednak, że wątków pasujących do tych gatunków jest tam jednak niewiele. Być może bliżej mu do erotyku. Choć z pewnością nie jest to typowa książka erotyczna. Jeśli ktoś spodziewa się historii typu „365 dni” czy „50 twarzy Greya” to na pewno jej nie otrzyma. Znajdziemy tu sporo scen erotyczny, jednak to w jaki sposób zostały one przedstawione, znacząco się różni. W tej książce bohaterzy eksperymentują z seksualnością w sposób kontrowersyjny, całkowicie bezpruderyjny, z pewnością nie przez wszystkich akceptowany. Bawią się przy tym i wykorzystują inne osoby. W nieakceptowany przeze mnie sposób został tu pokazany obraz kobiety, która godzi się na to by ją krzywdzić i okaleczać. W ogóle się nie buntuje, a co więcej wraca do swojego oprawcy. Fabuła przedstawiona jest w dwóch trybach czasowych. Raz opisywana jest teraźniejszość, raz przeszłość. Niestety ciężko się jest momentami w tym połapać. Nie polubiłam żadnego z bohaterów. Czasem miałam wrażenie, że nie posiadają oni żadnych moralnych wartości i zahamowań. Główna postać – Olivia – mam wrażenie, że postępuje bardzo nieracjonalnie. Przykre jest to jak bardzo dała sobą owładnąć. Książka wydaje mi się jednak ciekawa pod względem psychologicznym. Pokazuje do czego mogą doprowadzić pewne decyzje i sytuacje oraz co kieruje ludźmi, decydującymi się postępować, tak jak to robili bohaterowie powieści. Podsumowując, nie jest to łatwa i przyjemna lektura. Z pewnością nie jest to książka dla wszystkich. Uważam jednak, iż była ona dla mnie intrygującym, czytelniczym doświadczeniem. Tak więc, jeżeli uważacie, że jesteście na nią gotowi – polecam! Dobrze jest wyrobić sobie o niej własną opinię ;)

Opinia nie jest potwierdzona zakupem

Na studiach Olivia poznaje intrygującą kobietę, Renee, która przedstawia ją swojemu bratu i znajomym. Razem tworzą dość specyficzną grupkę, Satyricon, w której piją, rozmawiają o sztuce, literaturze i człowieku - pożądaniu, seksualności, fantazjach, erotyce w szerokim tego słowa znaczeniu. Sama Olivia zaczyna pogłębiać swoją znajomość z bratem Renee - Rufusem. Po wielu latach Olivia wraca do domu rodzeństwa Bodinów, zostaje zaproszona na urodzinowe przyjęcie. Myśli, że przeszłość jest już dawno za nią, nie przewiduje, że wydarzenia które miały miejsce podczas ICH lata wrócą do nich. Miał być to erotyk, jaki znamy. Z duża ilością pikanterii. Jednak nic z tych rzeczy. Książka nie jest lekka i również nie najprościej momentami napisana. Autorka poprzez swoją powieść stara się poruszyć tematy uważane dotąd jako tabu. Nie dziwi mnie zatem, że budzi mnóstwo kontrowersji, ale chyba o to chodzi autorce, by rozmawiać na tematy zwiane z seksualnością i namiętnością. To opowieść o poznawaniu siebie, przekraczaniu granic, ale także o tym co drzemie w nas, a o czym nie zdajemy sobie sprawy. Czy polecam tak, ale wchodzicie na własne ryzyko.

Opinia nie jest potwierdzona zakupem

Czytacie erotyki? Na pewno czytacie, choć nie zawsze i nie wszędzie się do tego przyznajecie. Ja też czasami czytuję. Nie jest to moja ulubiona literatura, ale czasem człowiek lubi sobie pofolgować i poświntuszyć. Okładka Satyriconu zapowiadała taką właśnie rozrywkę. Jak bardzo można się pomylić, bo choć jest tutaj sporo erotyzmu, to w niczym nie przypomina znanych mi do tej pory książek z tego gatunku. Już na początku zdradzę wam tylko, że nie żałuję ani jednej minuty spędzonej z tą książką. Sam tytuł może dla większości z was okazać się zagadką. Dla mnie nią był, ale od czego ma się głowę na karku. Szybko wyszukałam kilka wyników. Satyricon to po pierwsze książka, która przypisywana jest pisarzowi z I wieku, Gajuszowi Petroniuszowi. To książka awanturnicza i komediowa przedstawiająca życie różnych warstw społecznych. Satyricon to po drugie film z 1969 roku w reżyserii Fererico Felliniego opowiadający o wędrówce dwóch młodzieńców, konfrontujących się z najprzedziwniejszymi aspektami miłości. Nie trzeba być bardzo spostrzegawczym żeby zauważyć pewną zbieżność między nazwą Satyricon a Satyrem, bóstwem płodności wchodzącego w skład orszaku Dionizosa. Satyrowie byli kojarzeni z męskim popędem seksualnym, a przedstawiani byli z wyeksponowanym członkiem w stanie erekcji. Jakby wszystkie te informacje zebrać razem, to prawie, prawie mamy obraz książki Gertrud Hellbrand. Satyricon nie jest jednak jakimś tam zwyczajnym erotykiem, jakich wiele. To według mnie książka wyjątkowa i wymagająca od czytelnika maksimum skupienia. Nie brak jest w niej seksu, ale mam wrażenie, że nie on jest najważniejszy. Satyricon zabiera nas w świat sztuki, dyskusji filozoficznych, krytyki społecznej i stymulacji mentalnej, która prowadzi nas do niczym nieujarzmionej i dzikiej seksualności, a także do sado- i masochizmu. Znajdujemy się w głowach głównych bohaterów, wśród oparów alkoholu i narkotyków, niczym w szalonym tańcu przeżywamy ich fantazje mieszające się i spajające z rzeczywistością. Jednak momentami można się zgubić i nie nadążać już czy to jeszcze dzieje się faktycznie, czy jest li tylko wyobrażeniem. Olivia, zwana po prostu „O”* poznaje w czasie studiów rodzeństwo Renée i Rufusa. To oni tworzą Satyricon, a Olivia zostaje zaproszona do kręgu. Nie wie jednak co tam ją czeka. Spotkania to sporo alkoholu i dyskusje do białego rana. Dość szybko przestaje to wystarczać i wtedy wychodzi na jaw prawdziwy powód owych spotkań. W książce towarzyszymy Olivii starszej o piętnaście lat, która nie powinna mieć zbyt wiele wspólnego z tamtą młodą dziewczyną, poszukującą wrażeń. Gdy dostaje zaproszenie na urodziny Renée nie waha się ani chwili. To ona prowadzi nas po meandrach uczuć, odczuć i na nowo odkrywanej i rozpalonej seksualności. Niektórzy z was do tej pory pamiętają cykl książek o pewnym Greyu. Zapomnijcie o nim. Grey przy Rufusie jest łagodny jak baranek. Rufus to diabeł wcielony, który do końca życia potrafi naznaczyć swoje ofiary. Trudno polubić Rufusa i wątpię by ktoś otwarcie napisał, że podobała mu się ta postać. W ogóle można mieć problem również z innymi bohaterami Satyriconu. Nie polubiłam nikogo. Prawdę mówiąc większość osób mnie drażniła lub irytowała, ale nie przeszkadzało mi to w żadnym razie w lekturze. Satyricon to mroczna i całkowicie bezpruderyjna historia z niemoralnymi postaciami. Książka Hellbrand to dekadencka opowieść, niestety nie dla wszystkich. Zdecydowanie zainteresowane powinny być nią tylko osoby dorosłe i bardzo dojrzałe. Na koniec wypada przytoczyć cytat znajdujący się na skrzydełku książki: Gertrud Hellbrand pisze szalenie elegancko, wie w którym miejscu docisnąć ostrze noża, i ma opanowaną do perfekcji sztukę utrzymywania czytelnika w żelaznym uścisku od pierwszej do ostatniej strony. Dodam, że zgadzam się z każdym słowem. *Nie sposób nie zauważyć powiązania z powieścią erotyczną z 1954 roku Historia O, francuskiej autorki Anne Desclos, piszącej pod pseudonimem literackim Pauline Réage. Historia O to krzyk kobiety, która chce do kogoś należeć. I w podobny sposób przedstawiona została książkowa Olivia.

Opinia nie jest potwierdzona zakupem

"Satyricon" to książka dziwna... mam do niej bardzo mieszane uczucia. Na pewno nie jest to typowy erotyk. Już po przeczytaniu pierwszych paru stron czułam się bardzo dziwnie czytając tę książkę. Bohaterzy przekraczają moralne granice seksualności i próbują czegoś nowego. To do mnie w ogóle nie przemówiło. Niby ciekawa książka, ale jak dla mnie zbyt mocna, te ich wyuzdane poglądy i kontrowersyjne zachowania... dla mnie to zbyt wiele. Olivia i Rufus poznali się jako młodzi ludzie. Już od początku są sobą bardzo zafascynowani. Niestety ich układ nie należy do normalnych i to wszystko odgrywa się na innych. Śmierć jednego z ich przyjaciół otwiera oczy Olivii. Bohaterowie nie mają ze sobą kontaktu przez piętnaście lat. Wszystko się zmienia, kiedy Olivia dostaje zaproszenie na przyjęcie urodzinowe od siostry Rufusa. Główni bohaterowie wzbudzają we mnie niechęć i obrzydzenie. Ich zachowanie jest dla mnie nie do pomyślenia. Jakie uczucia towarzyszyły mi podczas tej lektury? Frustracja, obrzydzenie i zdezorientowanie. Książka na pewno może spodobać się czytelnikom, którzy lubią takie kontrowersje, na natomiast do nich nie należę.

Opinia nie jest potwierdzona zakupem

Ah tak młodość! Ten piękny czas, kiedy wciąż wypadało próbować, testować cienką granicę między tym, co moralne a zakazane. Ciekawy stan, kiedy „zakazany owoc” tak bardzo kusił. Nic więc dziwnego, że wielu z nas popełniło wtedy swoje największe życiowe błędy. Ale czy naprawdę te decyzje były złe? A może to późniejszy nacisk społeczeństwa kazał nam tak je oceniać? Olivia miała nigdy więcej nie kontaktować się z przyjaciółmi ze swoich studenckich czasów. Te znajomości, chociaż fascynujące, ostatecznie bardzo źle odbiły się na jej samopoczuciu i psychice. Rodzeństwo Bodinów odkryło przed nią nowe, ale też mroczne aspekty seksualności, o których nie chce wspominać. Dlaczego, kiedy tylko jej była przyjaciółka dzwoni do niej i zaprasza na swoje czterdzieste urodziny, Olivia pakuje się i jedzie? Czemu lgnie niczym ćma w stronę świecy? Czy tym razem uda się jej… nie sparzyć? „Satyricon” to książka… dziwna. Nie jest to typowy erotyk, czego można by się było spodziewać po okładce. Już po kilku strona można się wczuć w lekko filozoficzną narrację. Bohaterzy tej powieści będą bowiem nadawać erotyzmowi niebagatelnego znaczenia, przekraczać granice moralności i dopisywać do tego wyższego znaczenia. Czy to do mnie przemówiło? Nie do końca, z jednej strony to było naprawdę ciekawe doświadczenie, przeczytać książkę napisaną w ten sposób, z drugiej… nie trafiały do mnie wydumane poglądy i kontrowersyjne stanowiska. Jeśli zaś chodzi o poziom erotyzmu w powieści, to ten rozwija się powoli. Na początku książka jedynie go sygnalizuje i chociaż nawet pod sam koniec nie jest go zbyt wiele, to odgrywa kluczową rolę. Same opisy są raczej krótkie i nieszczególnie bulwersujące. Całe szczęście autorka poprzestaje na zobrazowaniu kilku raczej typowych scen, a te bardziej dwuznaczne moralnie jedynie wspomina.

Opinia nie jest potwierdzona zakupem

Oceń
Satyricon

Satyricon

Hellbrand Gertrud,

Ocena czytelników

5,5

149 ocen wspólnie z Lubimy Czytać

Moja ocena: