"Nie planowałem pisania bajek dla dzieci. Jednakże kiedy Ratusz Warszawa Wola, ogłosił konkurs na bajkę wolską, to jako poeta amator i mieszkaniec Woli, musiałem wziąć w nim udział. Oczywiście moja bajka nie spodobała się jurorom. Miałem sposobność zapoznania się z finałowymi pracami i cóż, nie jestem ekspertem, nie znam się na bajkach... Dzieciakom z zaprzyjaźnionego przedszkola, też jakoś te bajki nie przypadły do gustu. W każdym bądź razie bajka „ O księciu Trojdeni...