„– Mal, chciałabym z tobą porozmawiać – zaczęła niepewnie. – Wiem, że to raczej nie jest odpowiedni moment, ale po prostu czułam, że muszę tu przyjść, powiedzieć ci, co czuję i co myślę. Tęsknię za tobą. Wciąż cię kocham i uważam, że jeśli czegoś się bardzo chce, to wszystko można. – Wszystko? Jesteś pewna tego, co mówisz? – Podnieciłam się. Cóż, od tygodni nie uprawiałam seksu, a Anna doskonale wiedziała, jak dobrać słowa, by uderzyć w czuły punkt. W związku to ona grała pie...
Wymarzony mężczyzna połowy żeńskiej populacji tej zapomnianej przez Boga planety szczypał jego lewy sutek. Wszystko inne stało się niewyraźne w jego umyśle, gdy poddał się temu doznaniu i jęknął głośno. Chwilowe cierpienie podnieciło go jeszcze bardziej. Nie był jednym z tych, którzy tchórzą, gdy czują ten przyjemny ból... Tony i Jack od dwudziestu pięciu lat są najlepszymi przyjaciółmi. Dzieląc scenę przez większość ich dorosłego życia, są sobie tak bliscy, jak to tylko możl...
James, początkujący internetowy celebryta marzący o grze w profesjonalnej drużynie esportu, pod pretekstem collabu zaprasza do siebie słynną na cały świat, uroczą streamerkę, Mię. Dziewczyna nie jest świadoma, że jeszcze tego wieczoru jej liczne kontrowersje oraz przekręty mają zostać zdemaskowane na oczach wszystkich fanów. Aby ocalić swoją karierę, postanawia okręcić Jamesa wokół palca przy pomocy własnych wdzięków... ale zamiast tego zostaje postawiona przed wyzwaniem godn...
„Jej sutki natychmiast zrobiły się twarde i podatne na pieszczotę. Zerknęła w górę, dostrzegając, jak Kiriyama przyglądał się temu, co robi Sōto. Jego oczy były ciemne, usta rozchylone. Był podniecony. Czuła szybkie bicie jego serca. I to jej się podobało, nawet bardzo. Jego ciepło i siła. Zadrżała, gdy Sōto ukląkł na łóżku, górując nad nią, dotknął obu jej nóg, przesuwając po nich dłońmi, a potem rozsunął je jednym ruchem". Drugie opowiadanie z cyklu "Grzech zmysłów" autorst...
„Pociąg przyjemnie mruczał, jadąc po szynach, świat obok nas przesuwał się w zawrotnym tempie, a wypity szampan delikatnie uderzał do głowy. Otworzyłam oczy i spojrzałam prosto w jego twarz. Szelmowski błysk w jasnych oczach sprawił, że zesztywniałam. ‒ Bardzo chciałbym, żeby ta podróż była dla ciebie fantastyczna. Wręcz niezapomniana. Ostatnie słowa zabrzmiały groźnie, ale bardzo podniecająco. Niby niewinne, jednak jego spojrzenie wyraźnie mówiło, co miał na myśli. Seks z n...
Erotyczne fantasy z piekła rodem. Czy to nie ironia, że jeden mężczyzna potrafi czasami wywrócić cały świat do góry nogami? Piekielna Diablica przekonała się o tym aż za dobrze. Bohaterka wiedzie poukładane życie, starannie wypełniając obowiązki powierzone jej przez księcia piekła, ale tylko do dnia, w którym poznaje brunatnozielonookiego mężczyznę. Swoją ignorancją doprowadza ją do szału, ale buzujące uczucie gniewu bardzo szybko przeradza się w pożądanie. Silny pociąg odcią...
Nigdy nie pociągał go fizycznie żaden inny mężczyzna. Sama myśl o tym, że mógłby choćby pocałować jakiegoś faceta była absurdalna. A jednak był tutaj, napalony, twardy i w łóżku ze swoim najlepszym kumplem - co za mindfuck. Jack i Tony znają się od dwudziestu pięciu lat. To najlepsi przyjaciele i koledzy z zespołu. Wiele ich łączy. Dużo więcej, niż ktokolwiek myśli... Jacka nigdy nie pociągał inny mężczyzna, ale to, co łączy go z Tonym, jest szczere. Kocha go tak, jak przyjac...
Czasami cały świat wali nam się na głowę, a powrót na „stare śmieci" wydaje przegraną. Czasami jednak ten sam świat mówi nam: witaj w domu, dobrze, że wróciłaś. Bo czasami powrót nie musi być bolesny. Otylia jest samotną, czterdziestosiedmioletnią mamą przedszkolaka, która wprowadza się do domu ze swojego dzieciństwa: domu, który z trudem doprowadza do stanu użyteczności. Święta w tym roku nie zapowiadają się wesołe, ale tylko do czasu, gdy rudy kot i rudy mężczyzna wkraczają...
30-letnia dziewczyna po rozstaniu ze swoim długoletnim partnerem wyjeżdża do nadmorskiej miejscowości, gdzie zamierza sama spędzić święta i Sylwestra. Tam niespodziewanie poznaje młodszego od siebie chłopaka, który zaczyna jej się podobać. On także coś do niej czuje. Czy ta znajomość ma szansę? I jaką rolę w tym wszystkim odegra bursztyn?
„Stanik i majtki ściągam na koniec, gdy podchodzę do okna, aby je zasłonić. Odwlekam ten moment, czasami czeszę włosy, czasami zmywam makijaż. Lubię to, że on tam jest, zdarza się, że to dla niego nie zsuwam szpilek do ostatniej chwili. Gdy mam zły dzień, myślę, jak tym razem to zrobić. Czy zostawić pończochy, czy się wykąpać i pokremować, czy dojść tylko do momentu, gdy opada stanik? Wyobrażam sobie, że on pracuje i też o tym myśli, że czeka na wieczór, ciekawy, co mu pokażę...
„– Ale dobrze – wzdycha, a ja przekręcam się do niej i skubię ustami płatek jej ucha. – Dobrze to dopiero będzie – szepczę. Niewątpliwie na mnie działa. Moja cipka pulsuje rytmicznie. Przekręcam się szybko i siadam na niej okrakiem. Sięgam ręką do jej cipki i tym razem ją pocieram przez materiał. Wypycha biodra. Trę mocniej. Ale po chwili przestaję i słyszę jej jęk zawodu. Nie widzę wyraźnie jej twarzy. Łapię ją za włosy, ściskam je mocno, przybliżam się i szepczę wprost do j...
„Za drzwiami stał nie kto inny jak mój bezczelny sąsiad. Opierał się z założonymi rękoma o ścianę, uwydatniając swoje bicepsy. Spojrzałam mu w oczy i przełknęłam ślinę. Był taki przystojny, a jego arogancja sprawiała, że pociągał mnie jeszcze bardziej. Odbił się od ściany i chwycił w dłonie moją twarz, po czym zmiażdżył wargami moje usta. Zszokowana stałam jak kołek i chciałam go odepchnąć, lecz po chwili odwzajemniłam pocałunek..." Julia – przeprowadza się za ocean do przyja...
„Fizycy wierzą, że świat, jaki znamy, rozpoczął się tak zwanym Wielkim Wybuchem. Mimo że nie potrafię nawet wyobrazić sobie skali tego zjawiska, wiem na pewno, że mój osobisty Wielki Wybuch nastąpił, kiedy stanąłeś przede mną nagi pierwszy raz w hotelowym pokoju i przez kolejne sześć godzin nie przestawałeś doprowadzać mnie do orgazmów". Po wielu latach skrywania swoich fantazji i prób dopasowania się do społeczeństwa, On i Ona poznają się i rozpoczyna się ich wspólne odkrywa...
„Gdzieś podświadomie bała się tego, czego pragnęła. Pozwoliła, aby Sōto zaprowadził ją za rękę do sypialni. Zawahała się w progu, ale jego dłoń była silna i mocna. Zza jego ramienia ujrzała ciemną postać opartą o lustrzaną ścianę. Wystraszona spuściła wzrok...." Elynn Uchida wyszła za mąż dla nazwiska i wpływów w wielkim tokijskim show-biznesie. Składając przysięgę małżeńską, obiecała również przesunąć granice swoich seksualnych pragnień. Zgodziła się na trójkąt z dwójką mężc...
„Podchodzę do niej, nachylam się i wciągam słodkawy zapach. Mruczy delikatnie przez sen, jakby wyczuwając moją obecność, i obraca się na bok. Mogę podziwiać linię jej pleców. To właśnie plecy lubię w niej najbardziej. Pociągam delikatnie kołdrę, a ta zjeżdża jej do bioder. Patrzę chwilę, czując, jak moja cipka reaguje na to, co widzę, i wyciągam rękę, która zawisa niezdecydowana centymetr nad jej ciałem..." W domu i życiu Anny pojawia się Małgorzata, o wiele od niej młodsza c...
„Ukrywanie się, wręcz paranoiczne pilnowanie, miało swój urok – budowało napięcie między nami, gdy mieliśmy ochotę rzucić się na siebie na uniwersyteckim korytarzu czy w jakimkolwiek innym miejscu, w którym nasze spojrzenia się spotykały – tak jak teraz. Każda sekunda, gdy byliśmy obok siebie i nie mogliśmy się dotknąć, podsycała ogień tych minut, które trwoniliśmy na zachłannym eksplorowaniu naszych ciał. Każde przypadkowe otarcie się o siebie, kiedy nie mogliśmy ciaśniej do...
„Wyjął z szuflady biurka podłużne pudełko. Uniosła brwi, ale wzięła pakunek i delikatnie rozerwała czerwony, połyskujący papier. Uniosła wieczko i zobaczyła piękny, skórzany flogger. Rączka owinięta była plecioną skórą, a wychodzące z niej sznurki stanowiły misterną plecionkę z czerwonych i czarnych paseczków. Przesunęła po nich palcami, a potem zanurzyła nos w warkoczykach, by zaciągnąć się cudownym zapachem skóry. – Jak mam to odebrać? – zapytała, obracając w dłoniach preze...
Słowo bezpieczeństwa nie powinno być trudne, powinno też być łatwe do wymówienia. Powinno móc wpleść się w ciąg wydarzeń, ale nie pasować do rzeczywistości - tak, aby była pewność, że osoba, która je wypowiada, jest świadoma tego, co robi. To swoisty kod zapewniający bezpieczeństwo. Kobieta, opuszczony dworek w głębi lasu i nieznajomy mężczyzna. Jak daleko można posunąć się w swoich fantazjach?
„Nagle poczuł dotyk na swojej nodze. Stoliki w restauracji nie były duże, ale dzieliła ich wystarczająca odległość, by takie sytuacje się nie zdarzały. I zapewne mógłby to uznać za przypadek, gdyby Oscar zabrał swoją nogę, a nie szukał dalszego kontaktu". Harry i Oscar byli ze sobą przez kilka lat, ale podzieliły ich plany na przyszłość. Harry pozostał w mieście, by spełnić marzenie o własnej restauracji, a Oscar w pogoni za karierą modela przeniósł się do Nowego Jorku. Sześć...
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia Zuzanna popada w spore kłopoty finansowe. Dzięki namowom najlepszej przyjaciółki zgadza się wynająć pokój nowemu koledze z pracy. Życie pod jednym dachem z bardzo atrakcyjnym i niestereotypowym sublokatorem okazuje się dla niej nie lada wyzwaniem. Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, kiedy wychodzi na jaw, że mężczyzna nie powiedział Zuzannie całej prawdy o sobie...
Słowo bezpieczeństwa nie powinno być trudne, powinno też być łatwe do wymówienia. Powinno móc wpleść się w ciąg wydarzeń, ale nie pasować do rzeczywistości - tak, aby była pewność, że osoba, która je wypowiada, jest świadoma tego, co robi. To swoisty kod zapewniający bezpieczeństwo. Kobieta, opuszczony dworek w głębi lasu i nieznajomy mężczyzna. Jak daleko można posunąć się w swoich fantazjach?
„Nie zaglądała tam od momentu, gdy Michał dostał zaproszenie. Poszedł wtedy, zobaczył, zszedł i ją pocałował, a potem poprosił, by nie wchodziła na górę do soboty. Do dwudziestej pierwszej. Wiedziała, że coś przygotowywał, dwa razy był tam z wiertarką, raz z całą torbą. Majtek nie nakładała, miało być dziwkarsko, lubieżnie, niedbale. Jakby wyszła z jakiejś imprezy. Ubrała stary stanik, opuściła ramiączko, na to zwykła czarna bokserka, opięta. Do tego włożyła trampki, wiedzia...