Wiśnia i czereśnia to nazwy tego samego drzewa, to w wierszach Sarni - Wschód i Zachód, z których pochodzą. Czy istnieje jakiś bezpieczny środek pomiędzy nimi, czy jest nim tylko skraj świata lub wymagający zaciemnienia zakamarek? Czytelnik, który zdecyduje się podążać za odważną, poruszającą wszystkie przestrzenie wyobraźnią autorki, ani na chwilę nie poczuje się pewnie z tą lekturą.Lucyna SkompskaLula Sarnia organizuje dla nas uroczyste drylowanie. Świata poprzez język, jęz...
"Nauki przyrodnicze" to debiut poetycki Macieja Konarskiego, książka-laureatka bardzo prestiżowego konkursu im. Jacka Bierezina.Asortyment od środków do funkcji, ruch od centrum do obrzeży, gdzie czeka - no właśnie, co? Okaz, łęg, mokradła lub mokradeł brak? Może po prostu wartościowa, dobrze skomponowana książka poetycka; odważny i rozważny debiut, w którym Maciej Konarski łączy prywatne z politycznym, techniczne z biologicznym w sposób, który przywodzi na myśl wiersze Stani...
Tomasz Fijałkowski - ur. 1977. Poeta, recenzent portali czytelniczych; absolwent filologii polskiej. Debiutował arkuszami poetyckimi Rozgrzewka (Biuro Literackie, Wrocław 2006). Wydał powieść fantastyczną Antipolis (Czwarta Strona, Poznań 2015). Drukowany w papierowych pismach literackich, nagradzany i wyróżniany w konkursach. Pracuje jako nauczyciel języka polskiego.
"Cztery Filary" surrealistyczny traktat, w którym autor usiłuje ustalić, które z filarów egzystencji generują sens istnienia osobnika w miarę inteligentnego, w tak zwanym średnim wieku, utrzymując go w zadowoleniu i szczęściu. W trakcie rozważań toczonych w lekkich oparach absurdu poszukuje odpowiedzi na fundamentalne pytania, sięgając do buddyzmu, kabały, mitologii nordyckiej, greckiej, filozofii oraz niesztampowych kodów kulturowych.
Te wiersze noszą twarze na wysokości ostrza. Marlena Niemiec Ta pieśń to kipiący żywioł, który na długo zostaje nie tylko w głowie, ale też w zębach. Klaudia Pieszczoch Gosia Zagajewska pisze wiersze, prozy i teksty piosenek. Śpiewa melodie tradycyjne i współczesne, improwizuje i komponuje, eksploruje niewyczerpany, organiczny potencjał ludzkiego głosu. Dwukrotnie nominowana do Nagrody Głównej w konkursie im. Jacka Bierezina.
Te wiersze są do dotykania, mają też smak i zapach. Wszystkie zdania Kingi Skwiry zaczynają się od chcę, nawet zmęczenie jest pełne życia, istnieją części ciała, które nie mają nazwy. Od wiosny trzęsą się ręce zaprasza w świat, w którym zawsze pamięta się drogę. Są wakacje, gorące owoce, skóra. Kochasz kogoś, kręci ci się w głowie, trochę się boisz. Bardzo chcę tam być, spróbować wszystkiego. - EMILIA KONWERSKA Kinga Skwira (ur. 1996 w Warszawie) autorka książki poetyckiej W...
Pakameron to zbiór 43 wierszy Zalibarka, który z losowych stopklatek codzienności wyzyskuje cudowność na miarę nowej mitologii pierwocin surrealistycznego kultu uważności na paradoks i rozdźwięk. Książka wydana z okazji 100-lecia opublikowania przez Andr Bretona Manifestu surrealizmu. Zalibarek (ur. 1978) rysownik, twórca instalacji przestrzennych, krótkich form wideo, kolaży i fotografii. Czasami prozaik, poeta i eseista. W roku 2005 założył Magazyn o Zabarwieniu Nadrealn...
Tomik Prze(d)świt to debiut literacki Moniki Zając-Czerkies. Poetka związana jest z Peronem Literackim Biblioteki Kraków i Kołem Młodych przy Stowarzyszeniu Pisarzy Polskich w Krakowie. Rzuca się w oczy przy czytaniu niezwykła wrażliwość poetki na dźwięki, kolory, niuanse słowne i świat sztuki. Ma się wrażenie, że jest urodzoną/totalną poetką, że ma gotowy (bez wkładu pracy) własny styl, własny świat, własną opowieść, co jest cechą utalentowanych artystów. ...
Nakładem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich Oddział w Łodzi i Domu Literatury w Łodzi ukazała się moja trzynasta książka z wierszami zatytułowana Radio Bla Bla. Książka ukazuje się w łamach serii Szumy, zlepu ciągi, tom 90. Redaktorem serii i tomu jest Rafał Gawin, autorką projektu okładki, projektu typograficznego i składu jest Olga Juskowiak, za korektę odpowiadają Zuzanna Kubasiewicz i Radosław Zodiak. Wydanie książki dofinansowano z budżetu Miasta Łodzi.- Piotr Gajda...
Lektura nowej książki poetyckiej Agaty Ludwikowskiej przypomina wspinaczkę. Czytelnik - towarzysząc bohaterce, która zdobywa kolejne skaliste zbocza - sam musi balansować między sensami i robić między wersami ostre trawersy. Warto podjąć ten inspirujący wysiłek. Z góry malują się całkiem niezłe widoki.
Kiedy te dwa lata temu z okładem Krzysiek zaczął wysyłać mi swoje wiersze, które możecie znaleźć w tej książce, naopisałem do niego coś w stylu: " kurde stary, nie znam tej poezji, nic Ci fachowego nie powiem. Jedyne, co mam, to intuicja, a ta mi mówi, że to sakramencko piękny wiersz". Minęły te z okładem dwa lata, na poezji dalej się nie znam, a wiersze Krzyśka jak były, tak są piękne - nie szczędzom czytelnikom miękkiego..Maciej Bobula