A. J. Liebling (1904-1963) twierdził, że sens w życiu mają tylko dwie rzeczy – jedzenie i miłość (w tej kolejności). W „Między posiłkami...” oddaje się tym dwóm pasjom. Współcześni foodies nie mają szans dorównać mu w sztuce spożycia, a dietetycy z pewnością umieściliby ten tom na liście ksiąg zakazanych. Ilość i różnorodność zjadanych przez Lieblinga mięs, oceniana z dzisiejszej perspektywy, graniczy z absurdem. Jest to jednak przede wszystkim skrząca się lekko sarkast...
A. J. Liebling (1904-1963) twierdził, że sens w życiu mają tylko dwie rzeczy - jedzenie i miłość (w tej kolejności). W „Między posiłkami...” oddaje się tym dwóm pasjom. Współcześni foodies nie mają szans dorównać mu w sztuce spożycia, a dietetycy z pewnością umieściliby ten tom na liście ksiąg zakazanych. Ilość i różnorodność zjadanych przez Lieblinga mięs, oceniana z dzisiejszej perspektywy, graniczy z absurdem. Jest to jednak przede wszystkim skrząca się lekko sarkastycznym...
While on a year of study in Paris in 1927, Liebling acquired the friendship and tutelage of Yves Mirande, 'one of the last great gastronomes of France', beginning a joyous apprenticeship in the fine art of eating. Told with gluttonous joie de vivre, Between Meals expounds on the delights and pitfalls of a life dedicated to food, from bad rosé ('a pinkish cross between No-Cal and vinegar') to lobster a l'Américaine ('I have never personally inquired into the mysteries of its f...