Agnieszka Dembek przez wiele lat żyła w obecności demona. Widziała go, słyszała i czuła. Każdego dnia rozmawiała z nim o Bogu, o ludziach i życiu. Wiele z tych rozmów przytacza. Demon katował ją fizycznie, psychicznie i duchowo. Była nakłaniana do uwodzenia księży, zabójstwa swego egzorcysty, wreszcie do samobójstwa. Podejmowała z diabłem zakłady o dusze innych. Sięgnęła dna. Dziś jest wolna. Egzorcyzmy trwały wiele lat. Kiedy postanowiła napisać tę książkę szatan zaatakowa...