Bony podarunkowe na Święta

Beatrice Alemagna - książki, ebooki i audiobooki

Typ publikacji

Cena

Format

Wydawcy

Sortuj według:
Zyskujące popularność
    Promocja
    okładka Pięciu Nieudanych, Książka | Beatrice Alemagna

    Lekka, poetycka opowieść o tym, że nie trzeba być idealnym, by żyć szczęśliwie. Trzeci tom serii „Polecone z Zagranicy”. Było ich pięciu. Pięciu nieudanych. Pierwszy – dziurawy, drugi – złożony na pół, trzeci – sflaczały, czwarty – postawiony na głowie. A piąty? Szkoda gadać. Istna katastrofa. Co robili? W sumie nic. Wszystko knocili. Pewnego dnia, nie wiadomo skąd, przybył do nich niezwykły gość…

    Promocja
    okładka Tuli-pucho-kłaczek, Książka | Beatrice Alemagna

    Mała Edzia postanawia znaleźć dla mamy idealny prezent na urodziny. Dziewczynka wie, że musi to być Tuli-pucho-kłaczek! Ale co to takiego i gdzie można go znaleźć? Czy ukrył się w piekarni, a może w antykwariacie ? Razem z Edzią wyruszamy na fascynującą wyprawę, poznajemy jej przyjaciół i zakamarki miasta. Czy dzięki swojej determinacji i odwadze bohaterka znajdzie w końcu to, czego poszukuje? Tuli-pucho-co?

    Promocja
    okładka Bugs in the Garden, Książka | Beatrice Alemagna

    The little bugs want to get out of their old blanket and meet some new faces. But making new friends is not quite as easy as they'd hoped!

    Promocja
    okładka Bugs in a blanket, Książka | Beatrice Alemagna

    It is Little Fat Bug's birthday, and he has invited all the bugs that live in the blanket to his party. They have never met each other before and are in for a big surprise.

    Promocja
    okładka Pięciu Nieudanych, Książka | Beatrice Alemagna

    Lekka, poetycka opowieść o tym, że nie trzeba być idealnym, by żyć szczęśliwie. Trzeci tom serii „Polecone z Zagranicy”.

    Było ich pięciu. Pięciu nieudanych. Pierwszy – dziurawy, drugi – złożony na pół, trzeci – sflaczały, czwarty – postawiony na głowie. A piąty? Szkoda gadać. Istna katastrofa. Co robili? W sumie nic. Wszystko knocili. Pewnego dnia, nie wiadomo skąd, przybył do nich niezwykły gość…