Cześć, to znowu ja, Yotsuba! Jedliście kiedyś nashi? To taka gruszka, co wygląda jak jabłko. Można się pomylić. Lubię nashi, bo są słodkie i chrupiące. Tylko dlaczego babcia dała mi je w prezencie? Przecież byłam grzeczna! A może nie byłam...? Ślizganie się po podłodze na kolanach to chyba nic złego, prawda? PRAWDA?!
Cześć, to znowu ja, Yotsuba! Lubicie mleko? Ja bardzo lubię. Mogę je pić godzinami, ale w butelce jest go zawsze tak mało. Z tego wszystkiego tatuś zabrał mnie do miejsca, gdzie się robi mleko. Krowy to mają fajnie. Noszą w cośkach na brzuchu caaaałą masę mleka. I nikt im go tam nie wkłada, same je robią. To jest takie megasuper, że ja nie mogę! Z tego wszystkiego aż mi się mleka zachciało. No to idę do kuchni! Paa, paa!
Cześć, to znowu ja, Yotsuba! Macie rower? Ja mam! Na rowerze każdy wygląda superowo. Nawet Fuuka. Można nim robić takie dorosłe rzeczy, na przykład pojechać na zakupy, tylko że wtedy trzeba patrzeć przed siebie, a nie do tyłu. Dorośli już o tym wiedzą, ja nie wiedziałam… Ale i tak było fajnie! Kooonieeec!
Cześć, to znowu ja, Yotsuba! Wiecie, że jak się ma złamane serce, to można umrzeć? Fuuka miała złamane serce. Nawet mi narysowała, jak to się stało. Ale ona tak brzydko rysuje, że nic z tego nie zrozumiałam. Na szczęście nie umarła, chociaż było blisko. A wszystko dzięki temu, że ma grube nogi. Nawet pisali o tym w gazecie! Jak Fuuka to przeczytała, była strasznie zła. Zupełnie nie wiem czemu. Ale i tak było fajnie! Kooonieeec!
Cześć, to znowu ja, Yotsuba! Znacie złego robaka kłamczucha? To takie paskudztwo, co zmusza grzeczne dzieci do kłamania. I mnie też zmusił. Bo przecież jestem grzeczna, więc to nie ja kłamałam, tylko on mi kazał. Na pewno. Tatuś bardzo się tym zmartwił i poszliśmy wygonić tego okropnego robaka. I powiem Wam, że było strrrrrrrrrasznie! Kooonieeec!
Książka jest dokumentem piśmienniczym, obszernym zazwyczaj zapisem wszelkiej ludzkiej myśli. Występuje w postaci wielostronicowej publikacji o określonej liczbie stron i trwałym charakterze.
Postać dzisiejszej książki drukowanej ma formę kodeksu będącego zbiorem kartek połączonych grzbietem. Taki sposób utrwalania zapisu w momencie upowszechnienia pergaminu zastąpił wcześniejszą formę dokumentu piśmienniczego, jakim był zwój.
Według definicji Słownika języka polskiego PWN książka jest złożonym oraz oprawionym arkuszem papieru zadrukowanym tekstem o charakterze literackim, użytkowym bądź naukowym. Jednak współcześnie definicja ta powinna zostać poszerzona o książki elektroniczne będące cyfrowym odpowiednikiem tych drukowanych. Do książek elektronicznych zaliczane są zarówno ebooki, jak i audiobooki. Treść utrwaloną w formie elektronicznej można odczytać za pomocą odpowiedniego oprogramowania na laptopach, tabletach, smartfonach, a przede wszystkim na przeznaczonych do tego celu czytnikach.
E-książki odgrywają bardzo dużą rolę. Podjęty jakiś czas temu proces digitalizacji książek umożliwia dostęp do światowych zasobów wiedzy znacznie większej liczbie osób. Zbiory ksiąg to niepodważalne światowe dziedzictwo kultury, jednak ze względu na ograniczoną możliwość szybkiego dostępu do przechowywanych w księgozbiorach publikacji, a także brak możliwości jakiegokolwiek dostępu do dzieł o znacznej wartości historycznej proces digitalizacji daje szansę na udostępnianie światowych dzieł szerokiej masie odbiorców.
Okładka to wszystko, co zostało od zewnątrz trwale złączone ze znajdującym się w środku wkładem. Składa się z przedniej i tylnej okładziny (potocznie zwanej okładką), a także z grzbietu okładki. To właśnie okładka definiuje i określa ostateczny wygląd książki, gdyż determinuje między innymi sposób, w jaki łączą się ze sobą wszystkie kartki i jaka jest wewnętrzna budowa książki. Oprawy mogą być miękkie, twarde czy też zintegrowane – różnią się przede wszystkim wielkością, wagą, wytrzymałością oraz ceną. Przykładowo książki w twardej oprawie są większe, cięższe, bardziej wytrzymałe i droższe od tych w miękkiej.