Bartosz Węglarczyk: Z Jonnym spotkaliśmy się kilka lat temu w Warszawie. Zaprzyjaźniliśmy się. Bez przerwy rozmawiamy o wszystkim: o dziewczynach, o jedzeniu, o psach i naprawdę sporo o Donaldzie Trumpie. Zwykle zgadzamy się ze sobą, chociaż nie zawsze. Czasami się kłócimy, zwłaszcza jeżeli chodzi o politykę. Obaj mocno wierzymy, że rozmowa jest najważniejsza. Niekoniecznie musimy się zgadzać. Ludzie boją się nieznanego. Im lepiej kogoś poznamy, tym większa jest szansa na t...