Co wieczór Adolf Hitler oglądał film. Wybierał tytuł, a następnie prowadził swoich gości do prywatnej salki kinowej. Był wielbicielem Grety Garbo i kreskówek z Myszką Miki. Kino inspirowało go i ukształtowało jego wyobraźnię historyczną. Doceniał również siłę propagandową filmu. Do wybuchu wojny co roku na ekrany niemieckich kin trafiało kilkadziesiąt nowych obrazów wyprodukowanych w Hollywood, które zyskiwały znacznie większą popularność niż rodzime produkcje. Zachwycali się...