Z posłowiem Aleksandra Kaczorowskiego Bohumil Hrabal to pisarz legenda, niedościgniony gawędziarz, mistyk codzienności i – o czym mało kto wie – mistrz kamuflażu. W swoim pisarstwie stworzył galerię niezwykłych postaci, w których on sam wydaje się odbijać niczym w zwierciadle. Czyż bowiem spod rozgadania stryjka Pepiego, szaleństwa czułego barbarzyńcy Boudnika lub niedojrzałości kelnera Jana Dziecięcia nie wyziera twarz samego Hrabala? W Pięknej rupieciarni pisarz wreszcie ...
Niewielka czeska stacja kolejowa pod koniec drugiej wojny światowej. Zawiadowca hoduje gołębie, dyżurny ruchu Całusek uwodzi kobiety, a Miłosz Łono powraca do pracy po nieudanej próbie samobójczej. Te trzy tragikomiczne postacie trafiają nagle na scenę historii, ponieważ to właśnie przez ich stację mkną niemieckie pociągi pod specjalnym nadzorem, wiozące amunicję na front. Czy któryś z tych mężczyzn postanowi je powstrzymać? Jaką cenę przyjdzie mu za to zapłacić? Czesi to śm...
Bohumil Hrabal to pisarz legenda, niedościgniony gawędziarz, mistyk codzienności i – o czym mało kto wie – mistrz kamuflażu. W swoim pisarstwie stworzył galerię niezwykłych postaci, w których on sam wydaje się odbijać niczym w zwierciadle. Czyż bowiem spod rozgadania stryjka Pepiego, szaleństwa czułego barbarzyńcy Boudnika lub niedojrzałości kelnera Jana Dziecięcia nie wyziera twarz samego Hrabala? W „Pięknej rupieciarni” pisarz wreszcie opowiada o sobie bezpośrednio. W zebr...
... I tak oto w tych opowiadaniach zatrzymałem piękne obrazy, które nie starzeją się wraz ze mną: w książce tej pozostaję chłopczykiem w marynarskim ubranku, z tornistrem, wciąż jednak pogrążonym w szczelnym dzwonie świadomej nieświadomości, wciąż wybiegającym naprzeciw tajemnicy i zdziwieniu wywołanemu osłupieniem tym, co się wokół niego dzieje...
Widziałam, że patrzy na mnie z przyjemnością, widziałam, że widzi mnie tak, jak pragnęłam, by widzieli mnie wszyscy, przede wszystkim jednakże on, ten, do którego przyszłam, ażeby go zobaczyć, i by on widział mnie taką, jak pragnęłam, całkiem inną niż wtedy, kiedy przyszłam tu po raz pierwszy, żeby widział mnie jako ten tort paryski z kremem...
Czuły barbarzyńca to niekonwencjonalna powieść inspirowana postacią grafika abstrakcjonisty Vladimira Boudnika, opowieść o przyjaźni i wspólnych poszukiwaniach nowych źródeł inspiracji - w knajpach, na ulicy, wśród zwyczajnych ludzi - a także historia narodzin Hrabalowskiej estetyki i wizji świata.
Opatrzona przez autora podtytułem Teksty pedagogiczne przez kilkanaście lat funkcjonowała w obiegu niezależnym.
Nowa edycja książki Obsługiwałem angielskiego króla ukazuje się z okazji wyjątkowego spotkania literatury i filmu: po ponad trzydziestu latach od napisania doczekał się ekranizacji jeden z najsłynniejszych utworów Bohumila Hrabala. Z prozą czeskiego mistrza po raz kolejny zmierzył się z powodzeniem Jiri Menzel, reżyser m.in. legendarnych Pociągów pod specjalnym nadzorem (Oscar dla filmu obcojęzycznego w 1967 roku) i Postrzyżyn
W każdej restauracji ktoś powiedział coś, o czym się dowiedzieć możecie tylko w uczonych księgach. U Pinkasów na przykład jeden gość płakał w piwo i mówił - prawdziwe wykształcenie oznacza zupełną ruinę. Pod Złotym Tygrysem powiedział jeden radca - z łajna bata nie upleciesz, a jak upleciesz, to z niego nie strzelisz (...).
Obecnie popołudniami Jan siaduje u okna i przygląda się sobie w szybie. Bez lęku. Przylatuje osa w prążkowanym dresie i lezie mu po nosie odbicia w szybie, lezie mu we włosy. Ani chybi kiedy indziej poczułby w mózgu owada chyżo przebierającego piekącymi nóżkami i znikającego w graciarni rozumu. Cały dzień dręczyłoby go to wyobrażenie. Dziś wie, że osa lezie po szybie, a owe drobniuteńkie kroczki to tylko jego domysły.
A Francin przyskoczył nagle do mnie, przegiął mnie przez kolano, podniósł mi spódnicę i zaczął mnie smagać po tyłku, a ja zdrętwiałam na myśl, czy aby włożyłam czystą bieliznę i czy się umyłam, i czy jestem dostatecznie odsłonięta. (...) W końcu postawił mnie na ziemi, opuściłam spódnicę, Francin był piękny, nozdrza mu drżały zupełnie tak samo jak wówczas, kiedy poskromił spłoszone konie. Fragment
Mój mąż lubił mówić o sobie, że właściwie jest panną przebraną za mężczyznę, że jego charakter zmienia się kilka razy dziennie, mówił, że kilka godzin uśmiecha się, jak gdyby wygrał milion, potem znów kilka godzin czuje się, jakby wąchał gówno, że jego charakter podobny jest do kwietniowej pogody, że jest kimś na kształt chorego na depresję maniakalną, który przez kilka godzin nie tylko sobie, ale i innym ludziom kreśli śmiałe perspektywy, by potem dla odmiany przez pół dnia ...
Zbiór ośmiu wyśmienitych opowiadań Bohumila Hrabala o wyraźnych wątkach autobiograficznych; niektóre z nich zostały po raz pierwszy przetłumaczone na język polski. W książce znajdziemy obrazki z lat gimnazjalnych autora, z początków jego pisarstwa i czasów magicznej starej Libni oraz powracające w prozie Hrabala ważne postaci krewnych i przyjaciół, m.in. stryja Pepina i Vladimira Boudnika. Dzieci boże Życie bez smokingu Vademecum bawidulskiego praktykanta Dandys w drelichu U...
To jest realistyczna opowieść, ale ma także walor symboliczny. Pewna epoka trwała kilkaset, a może i tysiąc lat, i Hanta jest akurat na przełomie, ranią go drzazgi z tej pięknej deski. Można czytać tę książkę jak Szwejka Haska, choć jest ona trochę bardziej literacka. Mój styl jest niekiedy niemal poetycki, ale to nie przeszkadza mi ukazać czytelnikowi sedna spraw, o których piszę. Każdą moją książkę można czytać dwa razy - można je rozumieć dosłownie albo symbolicznie. Aczko...
- To było tak - opowiadałem wprost w ucho pana zawiadowcy. - Ostatni nocny pociąg osobowy już odjechał, a od zmierzchu siedziała z nami w kancelarii dyżurnego ruchu pewna wytworna dama, pijąc wino i paląc papierosy. Przed północą dyżurny ruchu, pan Całusek, mówi do mnie : "Miłoszu, wprawdzie jesteś dopiero praktykantem, ale ja mam do ciebie zaufanie. Posiedzisz tu za mnie jakieś dwie godzinki!" (...)
"I dobrze, pomyślał tatuś, wszystko wraca do swych początków, teraz widzę, że czas naprawdę się zatrzymał i nowy czas naprawdę się rozpoczął, lecz ja mam klucz jedynie do starych czasów, a do nowych mi go odmówiono i w nowym czasie żyć już nie mogę, gdyż należę do czasu starego, który umarł. Tak rozmyślając, tatuś wszedł na most i gdy ujrzał beżowy browar tam na końcu przedmieścia, nachylił się nad rzeką i wpatrywał się w płynącą wodę. I zdjął czapkę oficera żeglugi wielkiej,...
Zbiór jedenastu opowiadań Pabitele (oryg. Pábitelé, 1964), drugi z kolei w dorobku Bohumila Hrabala, po raz pierwszy ukazuje się w języku polskim w swoim oryginalnym, nadanym mu przez autora kształcie – zawiera m.in. opowiadania nigdy dotychczas nie tłumaczone na polski oraz utwory w nowych przekładach. Tytułowi pabitele to stworzony przez pisarza neologizm, odnoszący się do nieskrępowanej językowej inwencji natchnionych gawędziarzy i opowiadaczy, barwnych bohaterów obecnych ...
W swoim domku w Kersku pod Pragą Hrabal zajmował się pisaniem i ukochanymi kotami, wśród których ulubienicą była rudo-biała Auteczko. Kiedy jednak koty nadmiernie się rozmnożyły, zabrakło mu czasu na pracę i sen, stracił spokój ducha prześladowany świadomością, że część z nich musi umrzeć i że musi je zabić właśnie on, który je kochał. Udręczony, za odkupienie swojej winy uznał dopiero wypadek samochodowy, z którego cudem uszedł z życiem. W wywiadzie-rzece pt. Drybling Hideg...
W swoim domku w Kersku pod Pragą Hrabal zajmował się pisaniem i ukochanymi kotami, wśród których ulubienicą była rudo-biała Auteczko. Kiedy jednak koty nadmiernie się rozmnożyły, zabrakło mu czasu na pracę i sen, stracił spokój ducha prześladowany świadomością, że część z nich musi umrzeć i że musi je zabić właśnie on, który je kochał. Udręczony, za odkupienie swojej winy uznał dopiero wypadek samochodowy, z którego cudem uszedł z życiem. W wywiadzie-rzece pt. Drybling Hideg...
Książka jest dokumentem piśmienniczym, obszernym zazwyczaj zapisem wszelkiej ludzkiej myśli. Występuje w postaci wielostronicowej publikacji o określonej liczbie stron i trwałym charakterze.
Postać dzisiejszej książki drukowanej ma formę kodeksu będącego zbiorem kartek połączonych grzbietem. Taki sposób utrwalania zapisu w momencie upowszechnienia pergaminu zastąpił wcześniejszą formę dokumentu piśmienniczego, jakim był zwój.
Według definicji Słownika języka polskiego PWN książka jest złożonym oraz oprawionym arkuszem papieru zadrukowanym tekstem o charakterze literackim, użytkowym bądź naukowym. Jednak współcześnie definicja ta powinna zostać poszerzona o książki elektroniczne będące cyfrowym odpowiednikiem tych drukowanych. Do książek elektronicznych zaliczane są zarówno ebooki, jak i audiobooki. Treść utrwaloną w formie elektronicznej można odczytać za pomocą odpowiedniego oprogramowania na laptopach, tabletach, smartfonach, a przede wszystkim na przeznaczonych do tego celu czytnikach.
E-książki odgrywają bardzo dużą rolę. Podjęty jakiś czas temu proces digitalizacji książek umożliwia dostęp do światowych zasobów wiedzy znacznie większej liczbie osób. Zbiory ksiąg to niepodważalne światowe dziedzictwo kultury, jednak ze względu na ograniczoną możliwość szybkiego dostępu do przechowywanych w księgozbiorach publikacji, a także brak możliwości jakiegokolwiek dostępu do dzieł o znacznej wartości historycznej proces digitalizacji daje szansę na udostępnianie światowych dzieł szerokiej masie odbiorców.
Okładka to wszystko, co zostało od zewnątrz trwale złączone ze znajdującym się w środku wkładem. Składa się z przedniej i tylnej okładziny (potocznie zwanej okładką), a także z grzbietu okładki. To właśnie okładka definiuje i określa ostateczny wygląd książki, gdyż determinuje między innymi sposób, w jaki łączą się ze sobą wszystkie kartki i jaka jest wewnętrzna budowa książki. Oprawy mogą być miękkie, twarde czy też zintegrowane – różnią się przede wszystkim wielkością, wagą, wytrzymałością oraz ceną. Przykładowo książki w twardej oprawie są większe, cięższe, bardziej wytrzymałe i droższe od tych w miękkiej.