Megan Boudreaux miała uporządkowane życie: pracę, którą lubiła, przyjaciół, swoje miejsce na ziemi w Luizjanie. Ale Bóg wezwał ją, by porzuciła to wszystko i wyjechała sama na Haiti, by pomagać cierpiącym dzieciom. Posłuchała tego wezwania, choć nie znała tam nikogo, ani nawet miejscowego języka, nie miała żadnego planu. Ale wierzyła, że Bóg go ma. Na drodze stawali jej handlarze dziećmi, kapłani voodoo i brutalni właściciele małych niewolników. Jednak ona miała tajną broń: w...