Czas zwariował,
popsuł się chyba.
Dni mijają jak sekundy,
miesiące jak minuty,
lata jak godziny,
coraz częściej mówimy
żegnaj lub do widzenia...
A ja
nie lubię pożegnań,
jak to dobrze, że naszym domem
jest wszechświat,
tak naprawdę więc
nigdzie sie nie wybieramy.