Jest coś pociągającego, a zarazem niepokojącego w portrecie brytyjskiej klasy wyższej z początków XX wieku. Rodzina Dallisonów wiedzie swój uprzywilejowany żywot wypełniony spotkaniami towarzyskimi, rozrywką i zakupami. Ich codzienność wzlatuje ponad przeciętność, a jednocześnie stale stykają się z przedstawicielami niższych klas społecznych. Na przecięciu tych dwóch światów wciąż dochodzi do mikroskopijnych napięć i przeciążeń, które John Galsworthy potrafi doskonale uchwyc...