Dobra wróżba. Tucker marzył o skromnym prezencie gwiazdkowym – chciał uciec od tłumu podekscytowanego zbliżającymi się świętami, nie patrzeć na szczęśliwe, roześmiane twarze. Najlepszą kryjówką dla samotnika wydawał się zapamiętany z lat dzieciństwa pensjonat na odludziu. Jednak teraz stary dom stał się własnością prywatną, a spragniony spokoju Tucker trafia w sam środek rodzinnego zjazdu. Wszyscy witają przybysza z otwartymi ramionami, biorąc go za dawno niewidzianego kuzyna...