Co dla ciebie znaczą słowa „normalna rodzina”? Jakąkolwiek przyjmiesz definicję – moja rodzina prawdopodobnie się w niej nie mieści. Już samo bycie homoseksualną matką wystarczyłoby, żeby wypaść poza schemat, zwłaszcza w Ameryce lat osiemdziesiątych. A jeśli przyszła mama – która w dodatku balansuje między pragnieniem niezależności a uzależnieniami od kobiet, narkotyków i adrenaliny – znajduje sobie kandydata na ojca swoich dzieci w salonie fryzjerskim, robi się już zupe...