„Uważam go za najwybitniejszego pisarza mego pokolenia”, napisał w roku 1951 Jerzy Giedroyc o Czesławie Straszewiczu. Ten ostatni był prozaikiem i krytykiem literackim, który po II wojnie znalazł się na emigracji w Urugwaju. Dzięki Giedroyciowi Straszewicz zaczął publikować w „Kulturze” i napisał Turystów z bocianich gniazd, jedną najważniejszych i najśmieszniejszych książek emigracyjnych. Listy 1946-1962 to nieocenione, unikalne źródło wiedzy o powojennych losach Straszewic...