Ze wstępu Michała Rolle: „Dzieje jednej partyzantki” z lat 1917-1920 wyrosły z jednego pnia wraz z„Pożogą” Kossak-Szczuckiej. Oba te dzieła uzupełniają się wzajemnie, dając przybliżony bodaj obraz strasznej martyrologii, przez jaką przechodziły w pamiętnych latach wojny wschodnie rubieże Rzeczypospolitej. Autor opowieści nie koloryzuje faktów, nie posługuje się żadnymi przesłankami, przedstawia dzieje niezwykłego wprost bohaterstwa junaków kresowych stylem zwięzłym, potwierd...