„Pierwszy raz, odkąd ten szalony pomysł zrodził się w mojej głowie, zaczęłam się denerwować. Gdy jechaliśmy na górę windą, zastanawiałam się, jak to wszystko będzie wyglądać. Czy najpierw napijemy się czegoś dla rozluźnienia atmosfery? Czy jednak od razu przejdziemy do rzeczy? Szybko uzyskałam odpowiedź, bo gdy tylko zamknęły się za nami drzwi wielkiego apartamentu, mężczyzna chwycił mnie w pasie, unosząc do góry i przyszpilając do ściany. Instynktownie oplotłam go nogami w p...
"Patrzyła, jak zamawia u barmana dwa kieliszki martini. Następnie wziął po jednym w każdą dłoń i zaczął iść w jej kierunku. W tym momencie ocknęła się i z powrotem znalazła w swoim ciele. Widząc, jak zbliża się w jej stronę, wpadła w panikę i zaczęła się nerwowo zastanawiać, co w ogóle ma mówić. Nie zakładała na poważnie, że tego wieczoru będzie musiała rozmawiać z kimś, kogo nie zna." Cztery kobiety w różnym wieku odkrywają, że żadna z nich nie ma planów na sylwestra. W rama...
„Tak mnie nakręcał, że było mi wszystko obojętne. Byłam gotowa oddać mu się na oczach ludzi, by tylko zaspokoił głód, który mnie trawił. Przy nim stawałam się dziką kotką w rui. Rozkosz, jaką mi dawał, była warta tego, by wystawić się na widok publiczny, była warta oddawania się mu w pociągu relacji Wrocław – Gdańsk. Adam pocierał mnie przez rajstopy, coraz bardziej wilgotne, a ja napierałam na jego dłoń, pragnąc więcej." Kobieta jedzie na konferencję naukową, gdzie spotyka d...
„Sofia w jego objęciach czuje się mała i lekka jak piórko. Wszystkie te godziny, które spędził na przenoszeniu bel słomy i ciężkiej pracy, przygotowały go właśnie do tego. Jego jęki mieszają się z jej jękami, z beczeniem owiec i brzęczeniem pszczół. Sofia zamyka oczy i unosi podbródek. Z jej gardła wydobywa się dźwięk czystej, bezgranicznej rozkoszy.” Po tym, jak została porzucona o jeden raz za dużo, Sofia ma dość. Przez stronę internetową poświęconą wymianie domów kontaktuj...
„Wiedziałam, że wszystkie kataklizmy, jakie są na świecie, trafią na mnie. I jednym z nich było spotkanie z księdzem. Nie byłam gotowa na reakcje, jakie we mnie wywoła. I to zaskakujące zachowanie – przesunął dłonie nieco do góry po ramieniu, patrząc mi przy tym w oczy, jakby się nad czymś intensywnie zastanawiał. Czułam się skrępowana całą sytuacją, ale było w tym coś mistycznego...". Bohaterowie i bohaterki ostatniego tomu serii „Erotyczny alfabet" poszukują seksualnych doz...
„Położyłam ręce na jego umięśnionej klatce piersiowej i przycisnęłam usta do jego ust. Jego język odnalazł mój, Armand smakował i pachniał jak lato i ciepły piasek. Dokładnie to, czego w tej chwili pragnęłam!" Zima w Montrealu jest zimna, ciemna, a przede wszystkim długa. Zimno, praca, zimno, sen, jak to mówi Clara. Dlaczego więc jej koleżanki z pracy są w tym roku takie radosne? W towarzystwie jednej z nich Clara udaje się na happy hour do nowego modnego baru w Montrealu, gd...
„Tak mnie nakręcał, że było mi wszystko obojętne. Byłam gotowa oddać mu się na oczach ludzi, by tylko zaspokoił głód, który mnie trawił. Przy nim stawałam się dziką kotką w rui. Rozkosz, jaką mi dawał, była warta tego, by wystawić się na widok publiczny, była warta oddawania się mu w pociągu relacji Wrocław – Gdańsk. Adam pocierał mnie przez rajstopy, coraz bardziej wilgotne, a ja napierałam na jego dłoń, pragnąc więcej.” Kobieta jedzie na konferencję naukową, gdzie spotyka d...
„Sofia w jego objęciach czuje się mała i lekka jak piórko. Wszystkie te godziny, które spędził na przenoszeniu bel słomy i ciężkiej pracy, przygotowały go właśnie do tego. Jego jęki mieszają się z jej jękami, z beczeniem owiec i brzęczeniem pszczół. Sofia zamyka oczy i unosi podbródek. Z jej gardła wydobywa się dźwięk czystej, bezgranicznej rozkoszy.” Po tym, jak została porzucona o jeden raz za dużo, Sofia ma dość. Przez stronę internetową poświęconą wymianie domów kontaktuj...
„Wiedziałam, że jesteśmy blisko, widziałam po zachowaniu Magdy, zobaczyłam w mętnych oczach Roberta. Pocałowałam go, tego mojego kochanka, mojego cudownego męża, jurnego samca. To, co tutaj się działo, nasza trójka złączona w miłosnym akcie, było jak symfonia, operowy cud”. Narratorka opowiadania „My i ona” odkrywa w sobie nie tylko zdolność do życia w erotycznym trójkącie, ale też pokochania wielu osób naraz. Podobnie jak bohaterowie i bohaterki zbioru „P jak poliamoria”, p...
„Wiedziałam, że jesteśmy blisko, widziałam po zachowaniu Magdy, zobaczyłam w mętnych oczach Roberta. Pocałowałam go, tego mojego kochanka, mojego cudownego męża, jurnego samca. To, co tutaj się działo, nasza trójka złączona w miłosnym akcie, było jak symfonia, operowy cud”. Narratorka opowiadania „My i ona” odkrywa w sobie nie tylko zdolność do życia w erotycznym trójkącie, ale też pokochania wielu osób naraz. Podobnie jak bohaterowie i bohaterki zbioru „P jak poliamoria”, p...
„Wiedziałam, że wszystkie kataklizmy, jakie są na świecie, trafią na mnie. I jednym z nich było spotkanie z księdzem. Nie byłam gotowa na reakcje, jakie we mnie wywoła. I to zaskakujące zachowanie – przesunął dłonie nieco do góry po ramieniu, patrząc mi przy tym w oczy, jakby się nad czymś intensywnie zastanawiał. Czułam się skrępowana całą sytuacją, ale było w tym coś mistycznego...". Bohaterowie i bohaterki ostatniego tomu serii „Erotyczny alfabet" poszukują seksualnych doz...