Kiedy przekazywałam Wam, drodzy Czytelnicy, mój debiutancki tomik „Czerpać z przeszłości”, pisałam, że najbardziej „płodna” w mojej twórczości była młodość. Tak wówczas sądziłam. Był to czerwiec 2022 roku. Miałam już bagaż lat (urodziłam się w 1957 r.) i doświadczeń. Wierszem „Przekupka” zdobyłam wówczas serca wielu z Was. Napisałam go, mając niespełna trzydzieści lat, ale już wtedy wzdrygałam się na samą myśl o kupczeniu wspomnieniami innych ludzi. Niestety często tak właśni...
Urodziłam się w 1957 r. na Mazowszu. Na wsi spędziłam dzieciństwo i lata szkolne. Nigdy nie brakowało mi chleba, świeżego powietrza i obcowania z naturą. Odkąd pamiętam, zawsze dużo czytałam i czerpałam z tego nie tylko radość, lecz także ogrom wiedzy. Książki przenosiły mnie w nieznane światy, pobudzały wyobraźnię, pozwalały oderwać się od rzeczywistości, która nie zawsze jest doskonała. Nauczyłam się, że warto we wszystkim, co dzieje się z naszym udziałem, dostrzegać choć o...
... Od kiedy pamiętam, chciałam zostać Skłodowską. Nie wiem dokładnie kiedy się ta miłość zaczęła, ale dążyłam do celu uparcie. Inne dziewczynki chciały zostać królewnami, krawcowymi, żonami, mamami… Pomysłów miały wiele. Ale ja postawiłam sobie poprzeczkę wysoko. I szłam w zaparte. Skłodowska i już! A zaczęło się to już pod koniec podstawówki, gdy zaczęliśmy się uczyć chemii. No, chemia – toż to poezja istna! Nie przeszkadzało mi jednak z egzaltacją zachwycać się Tuwimem, ko...