Co zakłóca spokój śpiących domowników? W odstępach pomiędzy uderzającymi o dno aluminiowego zlewu kroplami a kolejnymi ukłuciami wrzecion snu fragmenty wierszy, opowiadań, pomysłów na nowe fabuły i przemyśleń składają się w podksiężycową opowieść. Sięgając po „Gdy cały dom śpi…” Ewy Mikolaszek-Kiedrzynek, poczujemy się zdezorientowani, ale rozbudzeni. Zbiór ten jest bowiem kolażem rozmaitych form literackich, które – czy to pod postacią dziękczynnego poematu, czy wysnutego ze...