Od wielu już lat codziennie rano czytam Ewangelię i stale znajduję w niej coś nowego. Niemal każdy epizod mnie inspiruje, każe się zatrzymać, zmusza pióro do zapisania napływających myśli. Nazbierało się tych refleksji tak dużo, że pomyślałam, iż przyszedł czas, aby je zebrać, uporządkować wedle chronologii wydarzeń ewangelicznych i podzielić się nimi z Czytelnikami.
Pisanie wierszy
jest grzechem
pięknym - stwierdził ks. Jan Twardowski
Oto więc ośmielam się "zgrzeszyć" kolejną garścią poetyckich refleksji religijnych, wydobytych z pękatej szuflady.
Dzielę się nimi z Czytelnikami w cichej nadziei, że zapisałam je piórem maczanym a atramencie Ducha Świętego
Przynajmniej "tak sobie myślę, Panie…"