Zagadka pierwsza: W zbiorowej świadomości historyków kina, filmoznawców i widzów wciąż panuje przekonanie, że Fred Zinnemann, twórca W samo południe i Stąd do wieczności, był wiedeńczykiem, a jego korzenie były austriackie. Mówił o tym wielokrotnie, a za nim powtarzali to historycy i dziennikarze. O Polsce i o Rzeszowie nigdy nie wspominał. Może to była zwykła próżność, a może jakaś gra, może nie potrafił wyplątać się z życiorysu, który kiedyś sobie stworzył, a być może fakty...