W serii polskiej krytyki literackiej prezentujemy teksty Grzegorza Wróblewskiego, międzynarodowo uznanego artysty wizualnego i pisarza. Autor stałe mieszka w Kopenhadze i należy do Danish Writers Union, tworzy jednak przede wszystkim w języku polskim, a swoimi książkami poetyckimi, prozatorskimi, dramaturgicznymi i eseistycznymi od dekad pobudza wyobraźnię czytelników. Jego najnowsza książka „Spartakus. Literatura – sztuka – estetyka. Szkice z pobytu na ziemi” to jedna z oryg...
W serii polskiej krytyki literackiej prezentujemy teksty Grzegorza Wróblewskiego, międzynarodowo uznanego artysty wizualnego i pisarza. Autor na stałe mieszka w Kopenhadze i należy do Danish Writers Union, tworzy jednak przede wszystkim w języku polskim, a swoimi książkami poetyckimi, prozatorskimi, dramaturgicznymi i eseistycznymi od dekad pobudza wyobraźnię czytelników. Jego najnowsza książka „Spartakus. Literatura – sztuka – estetyka. Szkice z pobytu na ziemi” to jed...
Najnowszy tom mieszkającego w Kopenhadze poety, dramaturga i malarza skupia się na śmiesznostkach i wykolejeniach międzyludzkiej komunikacji, na „byciu w kontakcie”, które najczęściej zakrawa na absurd. Wiersze z „Ra” nie rezygnują jednak z awangardowych ambicji, wciąż chętnie konfrontują czytelników z logiką lustrzanego labiryntu (choć może nie abstrakcyjnych afektywnych plam), jednak dzieje się to z zachowaniem spójności narracyjnej poetyckich inscenizacji oraz schludności,...
Lektura Nowej kolonii jest fascynującą wyprawą w nieznane, a dokładniej w niepoznane. Jesteśmy na obszarze kolonizowanym, projektowanym od początku. Wchodzimy w „nowe”, ale nie tylko przestrzeń wydarzeń zapowiada tajemnicę nieodkrytego. Także czas czytelniczej podróży wyniesie nas poza ziemskie ciążenie, a specyficzna antygrawitacyjność Nowej kolonii sprawi, że poruszać się będziemy po zakręconej spirali wszystkich czasów.
Gdyby Beckett, Ionesco albo Karen Blixen nie pisali w głównych językach europejskich i zadebiutowali tutaj, w Danii, to prawdopodobnie nikt by tego nie zauważył. Ich książki bez „odpowiedniego” omówienia polegającego w głównej mierze na klasyfikacji gatunkowej, osadzeniu w tradycji i pokoleniowym kontekście, pozostałyby „księgami zamkniętymi”. Aktualnym przykładem takiej księgi może być "Nowa Kolonia" Grzegorza Wróblewskiego. Książka stanowi zjawisko dotąd niespotykane. Można...
Jak pisze w posłowiu Jakub Skurtys: „Wróblewski wykorzystuje Mahabharatę, ze wszystkimi jej epickimi tropami przenikania się planu boskiego i ludzkiego, bitew i podbojów, kosmogonii na skalę wszechświata i cyklu wegetatywnego w ziemskiej mikroskali, tego, co ogólne, i tego, co konkretne, żeby opowiedzieć „zewnętrznym okiem” iście międzyplanetarną odyseję […] Jest to zatem opowieść uniwersalna, na tyle nośna, że jej fragmenty i echa znajdziemy w różnorakich cywilizacjach, od s...
Przechodząca wielorakie formalne przemiany lecz zarazem spójna konceptualnie twórczość Wróblewskiego, w tym prozy i dramat z niniejszego tomu, występują w imię utożsamienia doświadczeń z różnych, zdawałoby się, porządków: politycznego, ideologicznego, codzienności, erotycznego, artystycznego, „poznawczego”. Nie bez powodu w tej kolejności, ponieważ wymiar polityczny jest radykalnym (od łac. radix, korzeń) aspektem całości dzieła Wróblewskiego. Ostatnie słowo okala cudzysłów, ...
Wróblewskiemu wiersze wychodzą już ze wszystkiego, a pozorna nonszalancja, z jaką traktuje język, jest w istocie pochodną doskonałej ręki, którą wyrobiły setki wcześniejszych tekstów. "Otwartym" miejscom w "Runach" bliżej jednak do opartych na "I Ching" praktyk Cage'a niż do taszystowskich gestów. Co my tu bowiem mamy? Zdanie do zdania, wariacja, powtórzenie, znowu zdanie do zdania, jak runa do runy. Wróżenie z języka? Co mówi do nas poprzez język? Najluźniejsza, może i najba...
Zagęszczone obrazowanie tych wierszy, telegraficzna (może należałoby dziś powiedzieć: esemesowa) zwartość i szybkość przekazu pozwala na precyzyjne, pozbawione zbędnych dopowiedzeń zdefiniowanie współczesności, jak w wierszu "Niedługo wyruszymy": "radosny/ koniec antyku postpost/ i epoki lodowcowej// i kwantów". Nie brak tu wskazania "światów równoległych", które co chwila otwierają swe okna w narracjach poszczególnych wierszy. Nie brak też aforystycznych - nasyconych ironią ...
Książka z serii Jeden Esej. Seria Jeden Esej prezentuje teksty współczesnych twórców, historyków, badaczy kultury. Jest głosem ludzi niepokornych, gotowych podważać utrwalone narracje i skostniałe schematy poznawcze. Książka z tej serii stanowi gest otwarcia, zaciekawienia drugim człowiekiem. Fragment: " Poezja jest wilgotna i sucha. Będzie się nieustannie rozwijać i podupadać, ulegać modom, przeciwstawiać i topornie podlizywać fuckerskim reżimom, wchłaniać i wykorzystywać ...
Tomik poetycki Grzegorza Wróblewskiego wzbogacony rysunkami Teodora Boka. Poeta, urodzony w Polsce, od lat mieszka w Kopenhadze. Jest autorem kilku zbiorów wierszy, swoje utwory zamieszcza też w wielu czasopismach i antologiach. Dwa tomy poezji, zbiór prozy poetyckiej i powieść eksperymentalna Grzegorza Wróblewskiego ukazały się w przekładzie na język duński. Teodor Bok, Polak osiadły w Kopenhadze jest rzeźbiarzem, malarzem i rysownikiem. Swoje prace wystawiał w Danii, Szwec...
Kluczowym (ale nie zasadniczym) pojęciem (ale nie na usługach skodyfikowanej teorii) jest tutaj kategoria decentralizacji. Nie chodzi o drobne taktyczne przesunięcia - ich miałkość jest cechą dyskursu zachowawczego - lecz strategię globalną. Stąd też charakterystyczne dla twórczości Wróblewskiego zainteresowanie tym, co najogólniej można nazwać różnicą geograficzną. Dla nomady bez władcy dokonuje się otwarcie na to, co poza granicami archii. Z posłowia - Krzysztof Hoffmann...