Oddajemy do rąk czytelników kolejną publikację poświęconą artystom z kręgu łódzkiej awangardy jidysz. Tym razem są to Pogawędki. Jedna z historii, przekład poetyckiego tekstu Mojżesza Brodersona Siches chulin. Ajne fun di geszichten, opublikowanego w Moskwie w 1917 roku, nakładem Wydawnictwa Chawar. Ta adaptacja ludowej baśni Maase szel Jeruszalmi [Opowieść o jerozolimczyku], ukazała się z ilustracjami Eliezera (El) Lissitzky’ego, którego Broderson poznał podczas swojego poby...
„Każda łodzianka” mierzy 165 cm wzrostu, waży 55 kg (lub utrzymuje, że tyle waży), ma śliczne nóżki na wysokich obcasach. Posiada ona śliczne utlenione włoski, zawinięte wieczną ondulacją w kokieteryjne loczki. Czasem, ale to bardzo rzadko, zdarzy się spotkać coraz to bardziej zanikający gatunek: łodziankę-brunetkę. „Każda łodzianka” ma wymanikurowane rączki o mocno czerwonych paznokciach, karminowe (dzięki Ritzowi) usteczka, cerę zrobioną na brzoskwiniowo i główkę, w której ...